Nim świt nas obudzi.

2.8K 71 3
                                    

-Nim świt nas obudzi, nim dzwony ogłoszą całemu stworzeniu, że nastanie dzień wojny, przyżekam ci...- krzyk mężczyzny niósł się echem po ślubnej kaplicy.

   Patrzył na twarz ukochanej. Pragnął zapamiętać każdy jej uśmiech. Usta jego dodtkneły ust wybranki, dłonie zatopiły się w złotych włosach wybranki, zapach jej słodkiej skóry uderzył mu do głowy.

   Popatrzył po raz kolejny w twarz swojej ukochanej. Pamiętał gdy pierwszy raz ją zobaczył, jak pierwszy raz rozmawiali, jak bardzo irytowała go jej upartość. Przycisnął do siebie lubą i tulił ją, tak jakby cały świat przestał istnieć.

Kochani moja pierwsza tak poważna twórczość.  Powoli powstaje koniec pierwszego rozdziału, postaram się w przyszłym tygodniu opublikować pierwszy rozdział.
 

KorneliaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz