7

693 10 4
                                    

Pov Wika

Cały tydzień jakoś minął, na pewno było ciekawiej niż miałabym tu siedzieć sama. Nasza przyjaźń z Michałem stała się jeszcze silniejsza. Dziadek stwierdził, że Michał idealnie do mnie pasuje a ja do niego i nie długo nam zajmie, żeby być razem. Może jego słowa coś znaczyły i może coś się kiedyś stanie lecz wątpię. Waśnie jedziemy pociągiem i już jesteśmy nie daleko Wwa. Michał dokańcza tą piosenkę albo pisze jeszcze inną. Jestem dumna, że już jak przyjedziemy on jedzie do studia i nagrywa teledysk do "Biblioteki Trap". Wspomniał też o tym żebyśmy w niedziele przyjechali do studia by spróbować nagrać Freestyle, zgodziłam się żebym tam z nim, Frankiem i Szczepanem pojechała.

Pojechaliśmy do jego domu, bałam się jak tata Michała zareaguje na to ale myślę, że będzie ostro. Zapukaliśmy do domu bo Michał oczywiście zapomniał klucza kiedy jechał do mnie. Otworzyła nam Arletta mocno mnie przytuliła

- Przykro mi, że tak się stało - powiedziała

- Czyli wiesz już? - zapytałam ją

- Michałek wszystko nam wyjaśnił. Wchodź, niestety będziesz musiała z nim podzielić pokój  bo nie mamy, żadnego wolnego pokoju - weszliśmy do przedpokoju  

- Mi to nie będzie przeszkadzać nie wiem jak  jemu ale i tak nie ma wyboru, sam mi to zaproponował 

- Ale myślę, że on to tak specjalnie zrobił - powiedziała kiedy jej syn zniknął w jakimś pokoju 

- Co masz na myśli? - byłam zdezorientowana 

- Wydaje mi się, że mu się podobasz - zrobiłam zmieszaną minę i akurat wszedł Michał 

- Chodź wypakujesz się - powiedział do mnie a ja wzięłam walizkę którą i tak on mi wyrwał i zaniósł do pokoju - Zaraz zrobię ci miejsce w szafie...

- Nie musisz, na razie wystarczy mi walizka 

- No weź, będę się dziwnie czuć - podszedł do mnie i się uwiesił na szyi -No weźźź - szepnął mi do ucha 

- Michał, nie. Rozumiesz? I tak wystarczająco was wykorzystuje a ty jedź nagrywać ten teledysk 

- Nigdzie nie muszę jechać nagrywam u taty w gabinecie - nadal na mnie wisiał 

- To tam idź - w końcu mnie posłuchał i wyszedł z pokoju, ja za to położyłam się na łóżku i patrzałam w sufit. W pewnym momencie odpłynęłam.

Pov Michał 

Po nagraniu teledysku wszedłem do pokoju i zastałem tam Wiczkę  śpiącą. Leżała zwinięta w kłębek a ja nie chciałem jej budzić, więc tylko wziąłem ubrania na przebranie i ją okryłem kocem. Wróciłem do pokoju i położyłem się obok niej i ukradkiem na nią zerkałem, w końcu nie wytrzymałem i się do niej przytuliłem a po chwili zasnąłem.

Obudził mnie, tak naprawdę co mnie obudziło? W każdym razie obok mnie leżała Wika i nie spała tylko coś robiła w telefonie i zerkała na mnie

- O? Nie śpisz - powiedziała a mi zrobiło się głupio - Wygodnie było?

- Sorry - odsunąłem się 

- Ej! Kto ci pozwolił? Hm? - przyturlała się do mnie i położyła na mnie - Ty jesteś bardzo wygodny - przyczepiła się delikatnie do mnie - Nie chcę już nigdy spać sama - szepnęła a do pokoju weszła mama 

- Przepraszam ale zjedźcie coś nic nie zjedliście - Wika tylko jeszcze mocniej się przytuliła 

-Jak zgłodniemy zejdziemy - powiedziałem za nas i mama wyszła 

Lucky | MataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz