Zeszłam na dół olałam pytania matki i otworzyłam drzwi szybko je za sobą zamykając
- Co się dzieje? - zapytał Mata
- Uciekam od matki - powiedziałam - Gdzie idziemy?
- Spotkanie mamy za pół godziny więc może park
- Mi pasuje. Słuchamy muzyki? - zapytałam wychodząc z posesji na której mieszkam
- No spoko - powiedział i sięgną do plecaka i wyjął JBLa a ja też wyciągnęłam - Parujemy? - zapytał i tylko nacisnęłam funkcję do tego zabiegu
- Mogę puścić coś? - zapytałam
- Ta - podał mi swój telefon
- Nie znam tego - przyznałam kiedy puściłam jakąś piosenkę Solara
- Nie słuchasz rapu?
- Słucham ale nie Solara słucham np. Maty, Yaha, Janka, Bediego, Taco
- Dobra już starczy - powiedział - Jaki jest twój ulubiony?
- Oczywiście Mata - przytuliłam go jedną ręką - I jestem największą fanką
- Nie mów tak - trącił mnie biodrem tak że prawie wyjebałam się w trawe
- Pożałujesz tego - powiedziałam wstając, szybko do niego podbiegłam i przewróciłam
- Jak ty silna - powiedział i chciał mnie zrzucić z siebie jednak nie dawałam mu
- Ty nie za bardzo - powiedziałam i z niego zeszłam a bardziej sturlałam w bok i położyłam głowę na jego ramieniu
- Stresujesz się? - zapyałam
- No trochę jednak tak się cieszę
- A ja z tobą i nie wiesz jak bardzo - obróciłam się tak że widziałam jego twarz
- Boje się że nie spodobam się mu i nie dołączy mnie do projektu - zaczął bawić się moimi włosami wystających z warkoczy
- Na pewno uda ci się, jak mu się nie spodobasz to Pan Karol jest jakiś jebniety bo masz taki zajebisty charakter i głos
- Dzięki, ale jednak on jest już doświadczony
- Michaś nie przejmuj się i bądź sobą - lekko uderzyłam go pięścią w klatkę piersiową
- Postaram się - powiedział i zaczął wstawać na co ja zareagowałam podnosząc się do pionu - Co tak uciekasz? - jestem pewna że się zaczerwieniłam - Chciałem się poprawić a ty mi uciekasz - zrobił smutną minke
- Usiądziemy tam? - wskazałam drzewo, Michał tylko wstał i pociągną mnie za rękę.
Usiedliśmy pod tym drzewem i Mata oparł się plecami o korę a ja położyłam głowę na jego udach po chwili poczułam rękę na moich włosach lekko je głaszcząc, cicho mruknęłam i się przeciągnęłam jak kot czułam jak Matczak pochłania mnie wzrokiem jednak nie chciałam psuć momentuByła już prawie 17:30 a my biegliśmy do Nero które było nie daleko naszych domów. Szybko wbiegliśmy i przy jednym stole siedział Pan Karol podeszliśmy do niego i się przywitaliśmy
- No więc Michał, postanowiliśmy dać ci propozycje wystartowania w SBM starter a potem możliwość dołączenia do SBMu. Co ty na to?
- Co ja na to? Kurwa biore w ciemno! - krzykną Michał a ja się zaśmiałam jak i Pan Karol
- To czekamy na numer z teledyskiem oczywiście zapraszam do Nobocoto
- Przyjdę - powiedział Michaś, jest tak szczęśliwy aż trudno opisać
- To teraz luźniej se pogadamy. Jesteś dziewczyną Michała? - zapytał mnie
- Na razie nie - powiedziałam a Michał się speszył
- A czym się interesujesz?
- Muzyką
- Może też wystartujesz? - powiedział bardziej żartem
- Jak nauczę się pisać to chętnieResztę spotkania przegadaliśmy na przeróżne tematy. Wyszliśmy już z Nero i ostatni raz Michaś podziękował Karolowi.
- Zostaniesz u mnie na noc? - zapytał kiedy dochodziliśmy do celu czyli naszych domów
- Chętnie, twoi rodzice nie będą wkurzeni?
- Nie oni są spoko, może i są czasem bardzo poważni jednak mój tata pomógł mi w Klubowych
- Dobra, to co będziemy robić?
- Zaraz zobaczymy ale na pewno musisz mi pokazać jak grasz na gitarze
- No oczywiście, masz gitare?
- Nawet dwie - obją mnie ramieniem i zaczął prowadzić do wejścia
- Cześć, już jestem i mam gościa! - krzykną na wejściu a po chwili przyszła do nas
- Dzień dobry, Wiktoria - podałam mamie Michasia rękę
- Dzień dobry, Arletta mów mi po imieniu - złapała moją rękę - Dla Michała kim jesteś? - zapytała kiedy jej syn poszedł czegoś szukać
- Przyjaciółką, jego głupota pozwoliła nam się spotkać - powiedzoałam pół żartem, pół serio
- Jego koledzy nie są lepsi
- Znam ich i nawet przyjeli mnie do GOMBAO
- Co? - zapytała zdziwiona a ja jej nie odpowoedziałam bo Michał przyszedł
- Chodź - złapał mnie za rękę i zaczął ciągnąć na piętro - Mama zrobiła ci już profesjonalny wywiad?
- Nie było najgorzej - przyznałam prawdę - A co będziemy robić?
- Jaka ty nie cierpliwa - zaśmiał się a ja nadal szłam za nim - Chyba po prostu pogadamy i posiedzimy, pokażesz co umiesz ja też, może obejrzymy film
- To mniej więcej mamy co robić ale wiedz, że mam ADHD i nie starczy nam tego wszystkiego na ten wieczór
- Dobra tylko nie bij mnie za ten porządek w pokoju - otworzył mi drzwi i mnie przepuścił.
CZYTASZ
Lucky | Mata
FanfictionDwójka młodych ludzi poznaje się przypadkiem w autobusie. Po ich pozaniu ukazuje się wiele wspólnych cech. Chodzenie razem do klasy, mieszkanie koło siebie itp. Po różnych wydarzeniach stają się nie rozłączni. Czy to znajomość do końca? Tu miało by...