My Girl❤️ / Nihachu

1. Night

-Hi chat- Mówi brunet siedzący w drugim pokoju. - Dzisiaj jest z nami pewien gość, który raczej zostanie z nami na zawsze. A mianowicie Night i nie pytajcie o jej pseudonim bo to wymyślał Dream. - jego promienny uśmiech widnieje na drugim monitorze komputera w moim pokoju.

- Hi chat- witam się miło - Jestem Night i będę grała z osobami z Dream smp chociaż sama nie gram na tym serwerze. - Bylo mnie słychać u mnie na kanale na którym miałam streama jak i na streamie Greorga który miał moją nazwę w górnym rogu ekranu przez co na moim Live było już ponad 2k osób - Nie, na razie nie pokarze twarzy i nie nie jestem dziewczyną Greorga, wiec jest szansa na dnf.- zaśmiałam się a na chacie były widoczne zielono-niebieskie serduszka.

- Night!- ostrzegł mnie jednocześnie na prv wysyłają palca ,,fuck You''. - Night jest moją młodsza siostrą - na chacie wybuchły teorie i różne inne.

Dream smp już o mnie wiedzieli i miałam już to za sobą. Oczywiscie cieszyli się i przyjęli mnie bardzo miło ale moj brat musiał ostrzec bada ze będę często przeklinać ale ten jakby na to wogóle nie zwracał uwagi.

Graliśmy w jakieś gierki od czasu do czasu śmiejąc się z różnych sytuacji. Na chacie moim jak i brata były miłe słowa na mój temat ale było również dużo hejtu, na który zresztą nie zwracaliśmy uwagi i dalej dobrze się bawiliśmy.
W pewnym momencie zauważyłam ze ktoś dołączył do rozmowy na discord.

-Hay- odezwał się bardzo słodki głos, który był bardzo przyjemny dla ucha.

- Niki tak?- zapytałam dla pewności.

- Tak tak, w co gracie?- powiedziała zapewne z uśmiechem. Była bardzo ładną różowo-włosą dziewczyną z okularami, szczerze mogłabym nazwać ja najpiękniejsza osoba jaka do tej pory widziałam.

- Właściwie mamy teraz streama i rozmawiamy a co u ciebie?- mówi mój brat.

- Oh ja właściwie się nudzę bo Riannah gdzieś wyszła.- mówi leciutko się śmiejąc.

- Będziesz się w tym tygodniu spotykać z wilburem?- pyta zaciekawiony Greorg.

- Tak i prawdopodobnie wpadniemy do ciebie i twojej siostry o ile wilbur będzie chciał.- Oh, nie mam zbytnio kontaktu z ludźmi poza Greorg'em, aspołeczność pozdrawia.

- To chyba fajnie.- mówię nieśmiało a brat śmieje się z mojego tonu głosu.

Reszta streama mija bardzo fajnie i w miłej atmosferze. Nihachu to bardzo miła osoba i uprzejma. Kończymy streama przez późną godzinę jaka jest teraz w Londynie. - Miłej nocy/dnia chat.- żegnam się.

- Chyba nie było tak źle, prawda?- za drzwi mojego pokoju wyłania się mój braciszek.

- Prawda.- potwierdzam jego słowa. - Idźmy już lepiej spać.- mówiąc to ziewam przez co pewnie wyglądam komicznie. Kiwa głowa po czym wychodzi z pokoju a ja wykonuje rutynę.

Zanim zgasiłam ledy sprawdzam instagrama i powiadomienia na nim. Dostaje powiadomienie o treści ,,użytkownik Nihachuu obserwuje cie''. Nie wiem skąd ta dziewczyna znalazła mój Instagram ale wole nie wnikać. Oddaje obserwacje i kładę się spać, kompletnie zapominając o zgaszeniu ledów.

***
Nadszedł dzień w którym miałam osobiście poznać Niki i wilbura, stresowałam się bo nie mam zbytnio kontaktu z ludźmi. Dzwonek do drzwi zadzwonił pięć razy, zeszłam po schodach na dół i usiadłam w kuchni czekając aż ktoś przyjdzie.

- Marine, jesteś tu?- w domu rozległ się bardzo znany mi głos.

- Siedzę w kuchni!- odkrzykuje i chowam twarz w dłonie, nie potrafię patrzeć ludziom oczy.

- Chcecie coś do picia lub jedzenia?- pyta mój brat.

- Nie dzięki, nie trzeba. -  odpowiada za nich dwoje Will.

- Hej.- Mówię patrząc się w ścianę, nie odwracając wzroku tak jak by było na niej coś bardzo interesującego.

- Boże hej, fajnie ze się widzimy. - Odzywa się ten bardzo słodki a zarazem piękny głos, który rozpoznam już wszędzie.

Pierwszy rozdział i się cieszę bardzo 😩
599 słów