Już kilka dni później miałem coraz to lepszy kontakt z Kacchanem. Dużo rozmawialiśmy na lekcjach na których siedzieliśmy razem a jak siedział z Ochako to pisaliśmy sobie kartki. Mimo to nie chciałem by Uraraka czuła się źle.
Akurat siedziałem z Kacchanem. Na następnej lekcji też mieliśmy siedzieć razem. Kacchan przywłaszczył sobie kilka stron mojego zeszytu gdzie często rysował lub pisał. Lekcja się skończyła, a do mnie podeszła Uraraka.
- Izuku, mam małą prośbę - powiedziała z uśmiechem.
- Tak?
- No więc chciałam zapytać czy zapytasz Katsukiego czy jest mną zainteresowany... - mruknęła rumieniąc się.
- Nie ma problemu - powiedziałem z uśmiechem. Tak, przyjaźnie się z Uraraką ale nie chce by się spotykali. Sam nie wiem dlaczego. Po przerwie, usiadłem do ławki gdzie po chwili dosiadł się do mnie Kacchan.
- Hej Kacchan
- No hej, ponownie - zaśmiał się.
- Mam pytanie
- No co tam? - spojrzał na mnie zaciekawiony. Przez jakiś czas patrzyliśmy sobie w oczy.
- E.. No więc chciałem wiedzieć czy jesteś zainteresowany Uraraką - przerwałem uśmiechając się.
- W sensie tą brunetką co z nią czasem siedzę? - wskazał palcem na Urarakę, a ja kiwnąłem głową.
- Jest miła i ładna, ale nie w moim typie. Więc można powiedzieć że nie jestem. Czemu pytasz?
- Z ciekawości. Dzięki - szczerze to odetchnąłem lekko z ulgą. Uśmiechnął się i wrócił do pisania.
***
Minęło kilka lekcji, i była to ostatnia. Kacchan siedział z Ochako. Podczas gdy pisałem podał mi kartkę na ławkę.
,,Czy ten jakże bardzo zajęty chłopak siedzący za mną, o zielonych włosach i oczach imienia nie pamiętam (pamiętam :P) chciałby się spotkać po lekcjach na jakieś lody?"
Spojrzałem na niego z uśmiechem, on także się uśmiechał.
,,Nie wiem nie wiem. Chyba ten wysoki blondyn o czerwonych oczach musi poczekać bo mam cały zajęty grafik :)"
,,Nie daj się prosić.."
,,Jakie to lody by były?"
,,A jakie lubisz?"
,,Waniliowe"
,,Będą waniliowe :)"
,,Może uda mi się ciebie wcisnąć. Pasuje godzina 15:40?"
,,Ależ oczywiście. Do zobaczenia zielono włosy, niski, piegowaty chłopaku :)"
,,Do zobaczenia wysoki blondynie z czerwonymi oczami :)"
Kartkę przykleiłem do zeszytu, bo zawsze to robię. Lekcja minęła szybko, a ja wyszedłem z klasy patrząc na zegarek. 15:36, będę szybciej. Wyszedłem z szkoły i zastałem blondyna stojącego przed szkołą z rękami w kieszeniach. Chyba jednak nie będę szybciej...
- Witaj - zaśmiał się.
- Przepraszam, znamy się? - powiedziałem z lekkim uśmiechem.
- Nie, ale możemy się poznać - zaśmiałem się.
- Nie mam nic przeciwko
- Co powiesz na lody waniliowe?
- Skąd wiedziałeś że to moje ulubione? - zaśmialiśmy się obaj, zaczynając iść w stronę lodziarni.
- Mam swoje źródła - roześmialiśmy się jeszcze bardziej. Ale nie wiedziałem wtedy że za nami w wejściu do szkoły stała Ochako i na wszystko patrzyła. Mimo tego była szczęśliwa że jej przyjaciel jest blisko z osobą która jej się podoba, bo mogą się do siebie zbliżyć. Jednak myśl że Izuku jest gejem, i może jej go odbić nie dawała jej spokoju...
***
Po spotkaniu wróciłem szczęśliwy do domu. Przez całe spotkanie nie żartowaliśmy, bo po konwersaji pod szkołą już zachowywaliśmy się normalnie. Ale naprawdę było fajnie. Wziąłem telefon do ręki opadając z uśmiechem na łóżko.
Kacchan: I jak się podobało?
Ja: Było serio dobrze :3
Kacchan: To się cieszę. Musimy to powtórzyć :P
Ja: Jasne. Przez cały tydzień jestem wolny ;)
Kacchan: Spoko. Jakie lody następne? Czy może sernik? Lub cokolwiek chcesz •-•
Ja: Ty wybierz
Kacchan: Mam lepszy pomysł. Zabiorę w super miejsce :)
Ja: Jakie?
Kacchan: Nie mogę ci powiedzieć. Byłem tam raz, i to sam. Całkiem niedawno. I jest tam serio piękne :3
Ja: Już się nie mogę doczekać (. ❛ ᴗ ❛.)
Pisaliśmy prawie całą noc. Do 2:45 uśmiech nie schodził mi z twarzy.
Ja: Już się robię zmęczony. Chyba będę już leciał spać
Kacchan: W porządku. Tak więc dobranoc, wyśpij się ( ̄︶ ̄)
Ja: Dobranoc, i nawzajem。◕‿◕。
Odłożyłem telefon, by zaraz po tym szeroko się uśmiechnąć i położyć na boku przykrywając się kołdrą. Odrobinę żal mi Ochako. Ale ja po prostu w towarzystwie Kacchana czuje się taki szczęśliwy i wyjątkowy... Jeszcze jego uśmiech, żarty, sposób w jaki że mną rozmawia i jak na mnie patrzy gdy rozmawiamy o tym co mnie interesuje... Ja się chyba zakochałem...

CZYTASZ
W ciągu nocy || Bakudeku
FanfictionPrzyjaciółka Izuku, mianowicie Uraraka zakochała się w pewnym blondynie z naszej klasy. Nie widziała jednak, że ten blondyn zakochany jest w kimś innym. Czy z wzajemnością? Przekonacie się w tej książce ! sceny 18+, przekleństwa, możliwość zachodz...