,,ale mnie wystraszyłaś"

75 10 0
                                    

Szymon.pov
Zamarłem. Asia leżała nieprzytomna na podłodze, a telefon leżał kilka metrów  od niej. Nie zastanawiając się ani chwili od razu do niej pobiegłem.
S-Asia! Asia kochanie, słyszysz mnie?
Sprawdziłem czy oddycha na szczęście tak. Położyłem ją w pozycji bezpiecznej i już miałam dzwonić po kartkę gdy nagle asia się obudziła.
A-szymon?
S-Asia, asia skarbie jak dobrze że się obudziłaś.
A-co sie stało?
S-zemdlałaś. Widziałem że Asia starała się podnieść ale uniemożliwiłem jej to.
S-łez spokojnie przyniosę ci wody. Pomogłem jej usiąść A następnie podałem jej szklankę wody.
S-jak się czujesz?
A-a bywało lepiej, powiedziała i uśmiechnęła się do mnie A ja odwzajemniłem uśmiech.
S-ale mnie wystraszyłaś, wiesz?
A-zawsze się tak o wszystkich martwisz? Dodałam śmiejąc się pod nosem.
S-Nie o wszystkich tylko o ciebie. Chodź pomogę Ci wstać.
Wziąłem ją na ręce i zaniosłem do sypialni. Położyłem asie na łóżku i już miałam wychodzić kiedy poczułem że Asia łapie mnie za rękę.
A-szymon, zostaniesz że mną?
Odwróciłem się w jej stronę i spogladalem jak biedna lezy na łóżku.
S-jasne. Położyłem się koło Asi i mocno do siebie wtuliłem. Przez chwilę patrzyłem na śpiacą brunetkę A po chwili sam zasnąłem otuliny w Aśkę. Obudziłem się po jakiś 2 godzinach. Spojrzałem na zegarek i była 18:30.
Mu mojemu zdziwieniu asia Jeszce spała. Normalnie to nie śpi w dzień A jak już to musi być bardzo zmęczona. Poleżałem jeszcze chwilę koło niej aż w końcu i asia się obudziła.
S-dzien dobry.
A-dawno się obudziłeś?
S-nie dawno. Pocalowałembją w czoło i pomyślałem chwilę po policzku.
S-jak się już czujesz?
A-od kiedy się pojawiłeś wręcz cudownie.
S-aśka ja się poważnie pytam.
A-A ja poważnie odpowiadam. Zaśmiałem się A asia do mnie dołączyła.
A-zrobię nam kawy i zjemy ciasto.
S-o nie nie nie, moja księżniczka sobie odpocznie A ja pójdę i zrobię po kawie.
A-prosze proszę jaki pan aspirant

szlachetny. Pocałowałam ją krótko ale namiętnie A po chwili udałam się do kuchni. Gdy robiłem kawe poczułem że ktoś owija swoje ręce wokół mojej tali.
S-Asia, przecież prosiłem żebyś odpoczywała.
A-witam wiem ale już się stęskniłam.
S-Ah co ja z Tobą mam. Odwróciłem się w jej stronę i pocałowałem.
S-kocham Cię
A-wiem, ja ciebie też.
Podałem Asi kawe i ukrpiłem kawałek ciasta upieczonego przez Asie.
A-moze jakiś film?
S-a msz ochotę?
A-a pytała bym gdybym nie miała.
S-A ja wolę coś innego niż film. Odłożyłem jej kubek z kawą na stół i zaczęłam namiętnie całować. Powoli zaczęłam ściągać jej bluzkę A asia moją.
A-szymuś. Jesteś nie grzeczny. Dodała śmiejąc się przy tym.
S-chyba musisz mnie ukarać.
Zaniosłem ją do sypialni cały czas całujac jej ciało. W sypialni byliśmy pozbawieni jakich kolwiek ubrań. Tego wieczoru spędziliśmy z Asią piękna noc.

A oto i kolejny rozdział. Bardzo romantyczny 😍 Gwiazdki mile widziane 🥰😘

Asia i szymon ,, Miłość Która pokona Wszystko "Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz