Pov. Kaeya
Czekałem uśmiechnięty na to aż otworzy. Miałem nadzieję, że to zrobi. W końcu był środek nocy. To niegrzeczne było go budzić ze snu. Pewnie wyglądał przepięknie jak spał. Chciałbym go zobaczyć jak śpi. Pewnie był by tak przecudowny jak śpi. Jego włosy pewnie w męskim stylu opadały mu na twarz i tors. Jednak z rozmyśleń wyrwał mnie dźwięk otwierających się drzwi. Spojrzałem prosto w nie z uśmiechem na twarzy i wypiekach na policzkach. Moje serce o mało nie wyskoczyło z piersi gdy ujrzałem go w koszuli i bokserkach. Na moich polikach pojawiły się bardziej wyraźne rumieńce a mi samemu zabrało dech w piersi.Gdy ten zadawał pytania ja po prostu odpowiedziałem - Dobry wieczór Diluc-Powiedziałem rozpromieniając się jak małe dziecko które usłyszało pochwałę. Jeszcze nic nie zdążył powiedzieć a ja już byłem uradowany samym jego widokiem. W tym momencie złapał mnie za ramiona a mnie zszokowało. Z moich dłoni wyleciał kosz. Głowa wyleciała a kwiaty nasiąknięte czerwoną, gestą, cieczą rozsypały się na podłodze.- Diluś...-Powiedziałem lekko zawstydzony jego zachowaniem. Wiedziałem, że jest pożądnym mężczyzną jednak jego swoboda była... Czarująca!.- Jak ci się podoba? Dobrze się spisałem?-Powiedziałem szczęśliwym głosem.-Jak to co chce z tym zrobić... To prezent. Dla ciebie! Nie raz powtarzałeś, że cie irytuje. Ostatnio powiedziałeś, że najlepiej jakby zniknęła. A nawet jak by ktoś się dowiedział to nie mam z tym porblemu. Jesteś szczęśliwy?-Zapytałem się dalej z wypiekami na twarzy. Jednak z delikatniejszymi. Jednak zniknęły całkowicie kiedy usłyszałem" zniknij mi z oczu. Nie chcę na ciebie patrzeć "- Nie chcesz patrzeć?...-Powtórzyłem cicho. Jakby to był wyrok śmieci. Momentalnie nastroje zmieniły się skrajnie.- Nie podba ci się?! Chciałem dla ciebie jak najlpiej! Chciałem zobaczyć twój uśmiech! -Powiedziałem na skraju przeciwieństwa szczęścia.
CZYTASZ
Jesteś dla mnie płomieniem w ciemności || LucKae
FanfictionA co gdyby Kaeya był yandere? A jego wybrankiem stał się czerwonowłosy barman? Jak potoczą się ich losy? Czerwono włosy odwzajemni uczucia kapitana czy uzna go za totalnego szaleńca? Czy wspomnienia wspólnych chwil z młodości dadzą mu coś do myśleni...