Rozdział 6: Wow

359 26 9
                                    

(dop. aut. zdjęcie u góry zrobione p0rzezemnie xDDD)
Pov Y/N:


Phill

Phil muszę Ci coś powiedzieć...

hm? co się stało???

Chyba zakochałam się w Davie...

ON SIEDZI OBOK MNIE!!!!!

ŻARTUJESZ?!

CHCIAŁBYM

1 nowe powiadomienie: Davidek<3: SERIO?! TO CO PISZESZ DO PHILA?!
odpowiedz                                                                                                       zamknij


CO MAM ROBIĆ?




Davidek<3

SERIO?! TO CO PISZESZ DO PHILA?!

Tak przepraszam...

Za 10 minut przed twoim domem.

Ok...


Co mam robic? wszystko spieprzyłam.


Time skip 10 minut


-Przepraszam Dave... Naprawde...-powiedziałam zalewając się łzami.
-Nic się nie dzieje- powiedział delikatnym głosem. Podszedł i mnie pocałował...
-Też cię kocham. Ponad życie. Teraz możesz mówić że masz chłopaka- powiedział po czym dał mi szybkiego buziaka w czółko. Naychmiastowo się uśmiechnełam... w końcu poznałam tego jedynego...


Time skip 2 września

Pov Y/N:
-IDĘ DO SZKOŁY!!- Krzyknełam do mamy bo Dave czekał już przed moim domem.
-Hola Hermoso- powiedział i dał mi buziaka.
-Hola- odpowiedziałam zawstydzona. Przez drogę do szkoły gadaliśmy o wszystkim i niczym.
-Mówimy im teraz?- spytał się mnie Dave na wejściu do szkoły.
-Ok JA I DAVE JESTESMY RAZEM- krzyknełam nie wiem po jaki grzyb.
-Miłych lekcji- dodał Dave i dał mi buziaka.
-Nawzajem- powiedziałam i oddałam buzi. Lekcje były nudne. Oprócz 5. Ja, Tommy, Toby i Mark zaczeliśmy robić bitwe na ołówki. Skończyło się na wylądowaniu u dyrki i pielęgniarki.

-Co tak długo?- Zapytał nas Will, jak w końcu dotarliśmy na obiadówke.
-Zachciało się im robić wojne na ołówki-powiedział wkurzony Tom.
-OHOHOHO MÓJ DROGI TY TO WYMYŚLIŁEŚ- powiedziałam siadając obok Davida.
-Mamy nowe 3 dziewczyny w klasie. Są wkurzające- Powiedział Dave.
-Takie 3 dziunie?- zapytał Karl.
-Mhm znasz je?-
-właśnie idą w naszą strone- dodał Nick. 
-Hej chłopcy- powiedziały jednocześnie zrzucając mnie i Niki z nazych siedzeń. Jedna usiadła obok Toma prztulając się do niego, druga tak samo jak ta poprzednia ale usiadła obok Willa, a trzecia obok Davida.
-Moje drogie panienki, prosze odejść z tego stolika i zostawić mnie i moich przyjaciół w spokoju.-powiedziałam wkurwiona.
-Znacie ją chłopcy? Taka brzydula nie może nam rozkazywać- powiedziala ta przytulająca się do Davida.
-Jestem Chloe, ta brunetka tam to Madi,  Blondynka to Zoe- powiedziała ta siedząca na Willu.
-OJ WKURWIACIE MNIE I TO MOCNO. DOBRZE WAM RADZE ODEJŚĆ Z TEGO STOLIKA PÓKI MACIE CZAS- krzyknełam po tym jak Zoe dała buziaka Davidowi.
-Uspokój się zdziro- TAK MNIE NIE BĘDZIECIE NAZYWAĆ SUKI JEBANE.
-OJ DOBRZE CI RADZE- Krzyczałam już troche ciszej. Wtedy wstał Dave i mnie przytulił.
-Spokojnie kochanie- powiedział a Zoe wstała odsuneła go ode mnie i uderzyła mnie. Oddałam dwa razy mocniej a krew zmyła jej tapete.
-CHCESZ JESZ-- Nie zdążyłam powiedzieć do końca bo Dave mnie pocałował.
-Spokojnie, nie marnuj nerwów na jebane tapeciary.- Will również wstał i pocałował Niki(dop. aut. nie shipuje ich ale mi tu pasowalo) a Tom po prostu zrzucił ją. Zaczełam płakać z Nerwów a Dave mnie uspokajał.


427 słów. wiem mało ale chce zrobić dużo rozdziałów lol

Moi znajomi... Techno X ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz