Prolog

212 4 2
                                    

Harry to spokojny nastolatek, który jest całkiem rozstrzepany i stara się o dobro swoich bliskich. Nie zawsze mu się to udaję lub sam obrywa. Jednak w drugim przypadku nawet się cieszy, że to on oberwał a nie któryś z jego bliskich.

Nie lubił swojego życia. Było ono nudne i nie wiedział czasem co że sobą ma zrobić.Jak na nastolatka, który się buntuje to było całkiem ciężkie. Naszczęście nie buntował się aż tak bardzo jak np. Rok temu. Teraz już był dojrzalszy. Tego dnia również nie było inaczej. Magia w ich świecie była dozwoloną, ale Harry z niej nie korzystał zbyt dużo.
Jedynymi z przyjaciółmi z którymi utrzymywał jeszcze kontakt po ukończeniu Hogwartu byli, jak można się domyśleć, Ron i Hermiona. Oprócz nich utrzymywał jeszcze kontakty z Luną Lovegood, ale już nieco mniejsze. Mieszkał sam w swoim małym, ale niezwykle przytulnym mieszkanku w bloku.

Nie zawadzał nikomu a tym bardziej nie przeszkadzał, wręcz przeciwnie! Każdy go lubił na osiedlu i ciągle pytał się kiedy on przyjdzie na kawę. Niestety Harry nie miał zbyt dużo czasu. Poszedł na jakieś studia, porządne bo porządne, ale czy na pewno one ciekawiły chłopaka? Sam nie wiedział. Chodził na nie bo musiał, bo nie chciał być niemądrym nastolatkiem.

Zapraszam was do nowego ff! Mam nadzieję, że wam się spodoba!

Standardowo ostrzeżenia 18+!!

Opowiadanie może zawierać brutalne oraz dziwne zachowania. Wyzwiska, gwałt oraz złe traktowanie.

Jeśli czujesz, że ta książka nie jest dla ciebie bądź ci się nie spodoba-Nie czytaj.

Tulituli.

Lily<3.

PorywaczOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz