A więc...
To nie tak że zapomniałam o tym opowiadaniu. Chodzi o to że przez pół roku nie wchodziłam na watt.I kurczę z jednej strony chcę to kontynuować, ale mam wrażenie że to nie jest tak dobre, tak jak wcześniej mi się zdawało. No i miało być Daiharu, ale jestem beznadziejna w romantyczne relacje i chyba mi to nie wyjdzie. Bo ja w głowie mam już plan co i jak się wydarzy. Jak cała historia ma się zakończyć. I jeśli zacznę tam na siłę wpychać wątek romantyczny to cała ta relacja rozwinie się zbyt szybko. Nie będzie miała żadnych solidnych fundamentów i mam wrażenie, że będzie mocno wymuszona.
No i nie wiem co dalej. Jeśli ktoś tu jeszcze jest, to nie pogardzę Waszą opinią.
Z jednej strony mam ochotę to kontynuować a z drugiej zastanawiam się czy nie zawiesić tej pracy :/
YOU ARE READING
Narkotyczny sen | Fugou Keiji Balance Unlimited
RandomIntuicja potrafi zwieść tych, którzy nie rozumieją jej cichych szeptów. Ale nawet ci, którzy wyraźnie słyszą jej głos nie zawsze mogą liczyć na szczęśliwe zakończenie. Inspektorowi Haru Kato coś podpowiada, że sprawa napadu na aptekę, która została...