rozdział 5

28 1 19
                                    

*tima skip 4 dni później*
Pov: dream

Przez ostatnie 4 dni dawałem georgeowi coraz większe oznaki. Niektóre nawet odwzajemniał ale no tak kiedyś musiał nadejść ten dzień.
Postanowiłem że powiem mu to za co najmniej 2 dni bo musze to wszystko jakoś zaplanować. Więc zaczołem myśleć nad tym jak i gdzie mu to powiem i wkońcu padło na to że powiem mu to na małym ldludzonym ale pięknym moście. Ale żeby zabrać tam bruneta musiałbym tam jechać i zobaczyć czy most sie nie zapadnie i czy jest w dobrym stanie. Więc powiedziałem georgeowi że wychodze i wyszłem.
Gdy dojechałem na miejsce zobaczyłem piękne widoki lecz po chwili poczułem że most sie zapada.
Nagle wpadłem do lodowatej wody. Szybko wyszłem z wody i szybko pobiegłem do samochodu żeby pojechać do domu. Gdy wróciłem do domu odrazu zobaczyłem zaniepokojonego bruneta.
-czemu jesteś mokry?
-wpadłem do jeziora
-JAK DO JEZIORA?!
-no byłem na moście i on sie zapadł
-wszystko z tobą okej?
-Tak
-to idź sie w tej chwili przebierać w suche ubrania i nie wyjdziesz z domu przez kolejny tydzień. (Tryb bad george został włączony)
-ale ja jestem dorosły i wiem co robie
-nie interesuje mnie to za bardzo
-mhm

Więc tak jak george mi kazał tak tez zrobilem.
Byłem zdziwiony zachowaniem georgea ale tez uwazam ze to urocze jak on sie o mnie troszczy. Wiedziałem tez ze skoro nie moge wychodzic z domu to nic wyznania milosci georgeowi.

Chociaż że...











Moge mu wyznać miłość w domu
Ale to tez byłoby trudne











Dobra raz sie żyje...

Więc tak zawołałem georgea

-GEORGEEE CHODŹ DO MNIEEEEE
-PO COO
-NO CHODŹ
-NO DOBRA
-MHMM

Po chwili george przyszedł
-co chciałeś?
-no bo ja ten no wiesz heh
-co sie dzieje clay?
-słuchaj... nie chce zniszczyć naszej przyjaźni ale musze ci to prędzej czy później powiedzieć...
-hmm?
-bo ja...
-bo ty?
-ZAKOCHAŁEM SIE W TOBIE ALE IE CHCE ZNISZCZYĆ NASZEJ ZNAJOMOŚCI!-
-słuchaj... nie wiem czy zauważyłeś ale ja też cie kocham...
-czyli jesteśmy już teraz razem?..
-tak


Nie wierzyłem w to zabardzo ale chyba sie udało!

Poszłem do swojego pokoju i i poszłem spać.

----------------------------------

Nie no troche cringe ale ok

dream czyli inaczej prawdziwa miłość georgea |dnf|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz