16

147 9 1
                                    

Wstałam i byłam tak zmęczona że odechciało mi się cokolwiek robić ale w końcu się spieszyliśmy na samolot więc szybko się ogarnęłaby i praktycznie odrazu musieliśmy wyjść z domu, stwierdziliśmy ze do jedzenia kupimy sobie coś na lotnisku. Jedziemy na jeden dzień więc na szczęście nie mieliśmy dużo walizek, nie wiem czemu ale czułam wewnątrz jaki niepokój i stres ale nie wiem dlaczego, może to przez to ze tak złe spałam.
Nie chciałam tego pokazywać Szymonowi ale niestety sam zauważył.
- kochanie co się stało?
- nic, czemu pytasz?
- przecież widzę, mów co się stało
- ehh... nie wiem, czyje wewnątrz starszy stres i niepokój, to chyba przez to ze strasznie się nie wyspałam
- możliwe, nie martw się bo nie ma czym- Szymek mnie czule przytulił
Skip time
Gdy byliśmy już na miejscu taksówką pojechaliśmy do hotelu, poszliśmy trochę ma miasto ale tylko gdzieś na 2 godziny bo oboje byliśmy mocno zmęczeni
x.Ad4.x:

Z @SzymonSobel na mieście 🏙3296 polubień Komentarze:Zuzka13984- ale wam zazdroszczę, bawcie się dobrze!x

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Z @SzymonSobel na mieście 🏙
3296 polubień
Komentarze:
Zuzka13984- ale wam zazdroszczę, bawcie się dobrze!
x.ad4.x- Zuzka13984, dziękujemy 💞
Wyświetl więcej
- to co idziemy spać ? W końcu jutro jedziemy do disneylandu
- tak, jestem strasznie zmęczona
Razem z Szymkiem poszliśmy momentalnie spać.
Skip time
Wstaliśmy, a dokładnie Szymon mnie obudził.
- kotek, mam zła wiadomość
- co się stało ?
- w tym disneylandzie coś się stało i zamknęli go, nie pójdziemy
- kurcze szkoda, No ale trudno
- jak chcesz to możemy sobie ten lot przebudować na dzisiaj, i już dzisiaj wrócimy do domu?
- jak nie mamy nic do roboty to możemy, to tylko jeden dzień, trochę bez sęsu było wydawanie kasy na ten lot
- spokojnie to nie były aż takie wysokie koszta, chociaż masz torebkę haha, to poczekaj zobacze o której mamy lot i go przebuduje
- okej
Skip time
Pakowaliśmy się już, lot mieliśmy o 18 naszego czasu, zjedliśmy śniadanie i obiad a kolacje zjemy w samolocie
Skip time
Byliśmy już w Polsce, wylądowaliśmy w środki nocy, uber zawiózł nas do mieszkania, jutro ma przyjechać kuzynka Szymona która mieszka bardzo daleko od nas, jeszcze nie miałam okazji jej poznać, jakoś trochę źle się czułam ale stwierdziłam że sen napewno wszystko naprawi, Szymek zmierzył mi temperaturę, byłam osłabiona wiec może się przeziębiłam, byliśmy mocno zmęczeni wiec poszliśmy spać.
*********
Notatka od autorki :*
Hej, przepraszam ze tak późno rozdział ale dostałam weny jakoś, mam pomysł na next wiec możliwe ze niedługo się pojawi! <3

Koncert marzeń ~ SobelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz