22

108 6 4
                                    

Po wstaniu Szymek oznajmił mi że Boogie napisał do niego czy chcemy wyjść z nimi na imprezę - a dokładnie z Asią,Deemzem,Kubą no i Boogiem.
-Idziemy czy nie masz ochoty skarbie? - spytał mnie Szymon
-Idziemy haha, zadzwoń i spytaj gdzie i o której
-Już dzwonię
Skip time
-na 17 u Boogiego i Asi
- okej, idę się ogarniać i ty też już może zacznij
-nie chcesz zjeść czegoś najpierw ?
-nie jestem raczej głodna ale możemy wypić kawę
-okej to ty idź do łazienki coś tam się już ogarnąć a ja zrobię kawę
-okej, lecę
Skip time
-KOTEK CHOĆ KAWA GOTOWA! - krzyknął Szymek abym usłyszała
- już
Wypiliśmy wspólnie kawę po czym odporne poszliśmy już się ogarnąć, jak wiemy mi to trochę czasu zajmuje hah.
Skip time

Po około trzech godzinach byłam gotowa, wstaliśmy dość późno bo aż o prawie 12 wiec była prawie 15, trochę późno ale zajechaliśmy jeszcze do sklepu kupić jakieś alko czy coś

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po około trzech godzinach byłam gotowa, wstaliśmy dość późno bo aż o prawie 12 wiec była prawie 15, trochę późno ale zajechaliśmy jeszcze do sklepu kupić jakieś alko czy coś.
Okazało się że sporo wydaliśmy, kupiliśmy około 10 butelek alkoholu za co łącznie zapłaciliśmy prawie 400 zł - jednak alko się ceni. Po wyjściu ze sklepu pojechaliśmy już do Asi i Boogiego.
-Ooo siema jesteście - otworzył nam Boogie
- Siema stary, masz tu alko - Szymek podał torbę Boogiemu
-Nie musieliście nic kupować przecież
- ale chcieliśmy haha - dodałam
- wejdźcie, jest jeszcze jakiś znajomy Kuby, nie znam gościa, ale możecie się z nim poznać
Poznaliśmy się z chłopakiem wydawał mi się trochę podejrzany, lecz myślałam że to tylko moja wyobraźnia.
Stories x.4da.x

x

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jak widać udało nam się coś dodać na story ale po chwili zobaczyłam jak ten nieznany mi chłopak do mnie podchodzi lekko dziwnym krokiem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jak widać udało nam się coś dodać na story ale po chwili zobaczyłam jak ten nieznany mi chłopak do mnie podchodzi lekko dziwnym krokiem.
Nieznajomy po chwili złapał mnie agresywnie na łokieć i chciał zaciągnąć na górę obejmując mnie z tylu ręką. Zaczęłam krzyczeć a Szymon odrazu przyleciał i uderzył nieznajomego z całej siły w twarz.
- Jezu Aduś nic Ci nie jest?
-Szymon proszę jedzmy już do domu, mam dość - powiedziałam cała rozpłakana
- choć - Szymon wziął mnie na ręce i zaniósł do samochodu
Skip time
Przez  drogę do domu Szymon próbował mnie uspokoić tak abym mogła swobodnie wydusić z siebie chociaż jedno słowo, po powrocie do domu Szymon zaniósł mnie na łóżko i posadził na swoje kolano przytulając mnie, jakoś udało mu się opanować mój płacz, przyniósł mi szklankę wody, waciki praz płyn micelarny abym mogła zbyć rozmazany makijaż, oraz piżamę. Szymek nasączył waciki płynem micelarnym i zaczął delikatnie zmywać mój makijaż, gdy zmył on już cały a ja byłam już uspokojona porozmawialiśmy o całej sytuacji po czym poszliśmy oboje się przebrać, wtulona w Szymona zasnęłam.

*********
Hej, przepraszam że ta cześć pojawia się dopiero teraz ale wydaje mi się że jest dość długa i całkiem ciekawa. O next będę was informować na bieżąco ;)

Koncert marzeń ~ SobelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz