Pov. Jessica
Straciłam jakiekolwiek chęci by tam jechać. Bo po pierwsze nie chcę wychodzić za mąż. A po drugie to jest randomowy typ ja go nie znam a rodzice chcą bym spędziła z nim resztę swojego życia. A czy ktoś się mnie spytał czy tego chce? No nie.
Czasem zazdroszczę ludziom z wioski. Oni mogą kochać kogo chcą, robić to co chcą i ubierać się w to co chą. Ja musze 24/7 być ubrana elegancko, diadem na głowie i wogule.-Królowa kazała przekazać że trzeba się już zbierać- usłyszałam czyjś głos
Gdy spojrzałam w kierunku rozmówcy trochę się rozweseliłam ponieważ był to Karl.
Karl jest moim prywatnym strażnikiem ale też przyjacielem.-Dobra Karl- odpowiedziałam starszemu- a i pozdrów Sapa- dodałam
-Dobrze Jaśnie Pani- powiedział udawanie poważnym tonem ponieważ doskonale wiedział że nie lubię tej całej "szopki".
-Ha ha. Karl bardzo śmieszne. A tak wogule jak tam pomiędzy tobą a sapnapem?-zapytałam bo doskonale wiedziałam że podoba się on Karlowi.
-No eee tak jakby no jesteśmy razem? - bardziej zapytał niże powiedział cały czerwony chłopak.
-Wiedziałam! Ile?- dopytywałam Karla
-tydzień- powiedział rumieniąc się jeszcze bardziej
-Aha czyli ja się dowiaduje ostatnia obrażam się- na wypowiedzenie tych słów chłopak zaśmiał się
-Dobra żarty żartami ale musimy się zbierać- odrazu po usłyszeniu tych słów dobry chumor sobie poszedłWziełam torbę z ubraniami i skierowałam się w stronę komnaty mojej siostry. Gdy weszłam zobaczyłam ją leżącą sobie na łużeczku.
- Aniu musimy się zbierać- powiedziałam jak najweselej ale też najspokojniej jak tylko umiałam
-Dobra- odpowiedziała wstała i skierowała się w stronę torby i plecaczka
-Karl był byś tak miły i zaniusł torbę Ani do powozu- poprosiłam przyjaciela
-Oke- powiedział a następnie wzioł torbę i przepuszczając mnie i moją siostre w drzwiach wyszedł.Kierowaliśmy się do powozów. Do jednego wsiedli moi rodzice. W drugim były bagaże a w trzecim ja, Ania, Karl i Sapnap.
Zapowiada się długa droga...~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No to jest i kolejny rozdział
CZYTASZ
~Inny Wymiar~ tommyinnit x y/n
FanfictionJest to moja pierwsza książka więc prosiłabym o wyrozumiałość. Jestem dyslektykiem oraz mam problem z ortografią. Będę starać się nie popełniać błędów ale zawsze mogą się jakieś zdarzyć. Jak znajdziesz jakieś błędy czy masz pomysł jak mogłabym to l...