Wydażenia w tym roździale dzieją się w tym samym momęcie co w poprzednim. Tylko że tu będzie pov. Jessica. Mam nadzieje że wiecie o co mi chodzi.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pov. Jessica
Pomału wstałam z łużka. Przetarłem oczy ręką i rozejżałam się po pokoju. Gdy nie zauważyłam nigdzie Ani lekko spanikowałam. Po chwili przypomniałam sobie że Tommy ją wzioł by pobawiła się z Lani.
Niw chętnie skierowałam się do szafy by przebrać się w suknie do tańca, ponieważ moi rodzice stwierdzili że wynajmą mi tu nauczyciela bo przecież "nigdy nie wiesz kiedy ci się to przyda". Nawet jeśli wszystko mam opanowane do perfekcji to dalej muszę się uczyć. Wziełam moją ulubioną sukienkę i przebrałam się w nią. Gotowa wyszłam z komnaty kierując się w stronę odpowiedniej sali.
Po drodze spotkałam Sapa.-Hej SAP!
-Hej. Gdzieś się wybierasz zazwyczaj o tej poże śpisz- zaśmiał się
-Ha ha bardzo śmieszne. A i tak rodzice kazali mi iść na zajęcia tańca- wytłumaczyłam
-Ale ty masz to opanowane do perfekcji
-Wiem ale i tak kazali mi tam iść
-Wspułczuje
-A teraz pa bo muszę iść na zajęcia- wyjaśniłam
-OK pa- odpowiedziałOdeszłam w kierunku sali. Dotarłem 3 minuty przed czasem więc się nie spuźnie. Postanowiłam wejść i przygotować się do zajęć.
Po chwili weszła jakaś kobieta.-Dzień dobry. Ty musisz być Jessica tak? - zapytała a ja tylko kiwnełam głową- Musimy jeszcze poczekać na twojego partnera do tańca- dodała
Chciałam coś jeszcze powiedzieć ale w tedy do sali wszedł Tommy.
-Dzień dobry pani Ewo- przywitał się blondyn
-Witaj Tom. Dobra a teraz ustawić się, a i dzisiaj tańczymy walca- oświadczyła kobieta~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
CZYTASZ
~Inny Wymiar~ tommyinnit x y/n
FanfictionJest to moja pierwsza książka więc prosiłabym o wyrozumiałość. Jestem dyslektykiem oraz mam problem z ortografią. Będę starać się nie popełniać błędów ale zawsze mogą się jakieś zdarzyć. Jak znajdziesz jakieś błędy czy masz pomysł jak mogłabym to l...