Wilki zaczęły przybliżać się. Chłopcy warczeli. Jungkook w pewnej chwili odwrócił się i szepnął do Ciebie.
JK - Jak doliczę do 3 odwracasz się i biegniesz do domu, bez dyskusji. Zrozumiano?
- Tak...Jungkook odwrócił się spowrotem i zaczął odliczać.
JK - 1...
NJ - Co ty robisz?
JK - 2...
NJ - Jungkook, masz wilki przed sobą i dziewczynę do uratowania, skup się.
JK - 3... UCIEKAJ!Wstałaś i pobiegłaś ile sił w nogach. Chłopcy ogarnęli o co chodzi.
Wilk 1 - Łapać ją!
Chłopcy zatrzymali wilki i zaczęli się z nimi bić.
Pov. Y/N
Biegłam ile sił w nogach. Usłyszałam jeszcze za sobą jak jakiś wilk krzyczy by mnie gonili ale nikogo za sobą nie słyszałam. Pewnie ich chłopcy zatrzymali. Namjoon niesty wybrał bardzo delekie miejsce na trening przez co mam daleką drogę do przebiegnięcia. W połowie drogi nie miałam już sił, a to co zobaczyłam obok siebie przeraziło mnie. Obok mnie biegły 3 wilki. Spróbowałam biec szybciej ale to na nic. Jeden wilk zaczął się do mnie przybliżać i w pewnej chwili usłyszałam.
JK - To ja Jungkook! Słoneczko nie bój się i wskocz na mnie!
Posłuchałam chłopaka po chwili byłam przytulona do miękkiej sierści wilka. Czułam jak nogi mi się trzęsą z wysiłku. Rozejrzałam się i zobaczyłam resztę. 6 pięknych wilków biegnących obok i ten jeden najwspanialszy na, którym siedziałam. Po chwili byliśmy już w domu. Chłopcy wbiegli do salonu i po kolei się zamieniali. Jungkook podszedł do kanapy, a ja przczołgałam się na nią. Chłopak zamienił się i odrazu mnie przytulił.
Koniec Pov. Y/N
JK - Nawet nie wiesz jak się martwiłem.
Chłopka odsunął się od ciebie, a ty poczułaś jak znowu Cię ktoś przytula. Był to Jimin.
JM - Byłaś super dzielna.
- Nóg nie czuję...
Tae - Pójdę Ci zrobić herbaty.
- Dzięki Tae.Chłopcy usiedli na kanapie i włączyli tv. Kooki usiadł obok Ciebie i wziął twoje nogi na swoje kolana i zaczął je masować.
- Dziękuję...
Uśmiechnełaś się do chłopaka co on odwzajemnił.
Tae - Proszę, twoja herbata.
- Dzięki.Wzięłaś od chłopaka picie i skupiłaś wzrok na telewizorze.
- Chłopaki a co się stało z tymi wilkami z lasu? Chyba ich nie zabiliście, co nie?
SG - Nie, spokojnie. Lekko ich pobiliśmy i powiedzieliśmy, żeby się do Ciebie nie zbliżali.
- "Lekko" powiadasz...
SG - Tak, nie martw się, żyją nie jesteśmy mordercami. Przynajmniej ty będziesz bezpieczna.Pokiwałaś głową na znak, że rozumiesz i znów skupiłaś się na telewizji.
JK - Może w coś zagramy?
HS - W co?
JK - Na przykład na konsoli. W just dance?
- Tak tylko przypomnę, że nie czuję nóg.
JK - Nie przesadzaj, chyba nie jest tak źle...
- Możemy sprawdzić, bo siku mi się chce, więc muszę wstać do kibelka.Wstałaś z kanapy ale nie ustałaś nawet sekundy. Nogi odmówiły współpracy i gdyby nie Jungkook runełabyś na ziemię.
JK - Przepraszam, nie wiedziałem, że jest aż tak źle.
- Ja też nie...
JK - Chłopaki wybierzcie jakąś grę, a ja pójdę z tobą do łazienki.JK wziął Cię na ręce i zaniósł do kibelka. Zostawił Cię w łazience i wyszedł.
JK - Jak coś to wołaj, stoję za drzwiami.
- Oki...Załatwiłaś swoje potrzeby i zawołałaś Jungkooka. Chłopak wszedł, zabrał Cię i wróciliście do salonu.
JK - To w co gramy?
Jin - Nie wiemy, bo od kąd wyszliście Jimin i Tae kłócą się czy zagrać w wyścigi samochodowe czy karaoke.
- Oooo macie karaoke?
Jin - Tak, chcesz pośpiewać?
- Lubię, więc chętnie.
SG - Ej! Cisza! Mamy decyzję. Robimy karaoke.
JM - Ha! Wygrałem!
Tae - Ale dlaczego karaoke?
SG - Bo Y/N chce pośpiewać.
Tae - To ty umiesz śpiewać?
JM - A żebyś wiedział jak ładnie...
JK - Nie mogę się doczekać...Chłopak spojrzał na Ciebie i się uśmiechnął. Jimin włączył karaoke.
JM - Dobra, to kto pierwszy?
- Może ty Jiminsi? Zaśpiewaj „Arcade", proszę...
JM - Dawno nie śpiewałem. Ostatni raz tobie na dobranoc jak byłaś mała.
- Na pewno śpiewasz tak samo pięknie jak kilka lat temu... No weź, zaśpiewaj...
JM - Dobra, dobra już...Chłopak włączył muzykę i zaczął śpiewać...
Cdn.
___________________________________________
CZYTASZ
Po Co Żyć? || Jungkook ✓
FanficMa za sobą trudną przeszłość, jej rodzina się rozpadła a ona nie miała po co żyć. Próbuje się zabić ale nie wychodzi bo ktoś ją ratuje. Czy osoba, która ją uratuje jest w pełni normalna? Co jeśli okaże się potworem? Zapraszam do czytania... || BTS...