Od urodzenia idąc jedną drogą,
Nie mając taryf ulgowych.
Z dnia na dzień coraz gorzej,
Aż stawaliśmy się robotami.Każdy skończy tak samo,
To pewnego rodzaju gra śmierci.
Nasze życie jest wart trzech sekund,
Najlepiej byłoby je pominąć.Od nas zależy jak nas zapamiętają,
Czy będziemy szczęśliwi, czy smutni.
Może ludzie zobaczą w nas siebie,
I będziemy autorytetem w ich drodze?Nie skrywajmy się za maskami,
Całujmy jeśli mamy ochotę.
Nie żałujmy decyzji,
W końcu wszystko dzieje się po coś.
CZYTASZ
Burza łez || ZAKOŃCZONA
PoesíaWiersze pełne bólu, smutku, cierpienia, zła, śmierci. Tylko czasem happy end, tylko kilka chwil szczęścia i uśmiechu. Nieodwzajemniona miłość. Piękna natura i niezliczona ilość łez. Druga część rocznego daily! Okładkę wykonała lydiaslose (Instagram)