Podsumowanie

254 33 34
                                    

Dziękuję.


Książka ta nie miała być czymś długim, ani nawet sensownym. Chciałam po prostu napisać dla Was krótką KageHinę, z okazji jej dnia, ale wy przewyższyliście moje oczekiwania. Już piątego dnia od publikacji pojawiła się na piątym miejscu w #kagehina.

Nie miałam na to planu. Wszystko rozwijało się na bieżąco. Nie spodziewałam się, że aż tak Wam się spodoba.

Niech ta książka, pomimo zaledwie siedmiu rozdziałów, będzie wyjątkowa na swój sposób, okej? Dla mnie na pewno jest wyjątkowa. Pierwszy raz pisałam coś w takim stylu. Może najprostsze to nie było, ale opłacało się. Świetnie się bawiłam i mam nadzieję, że wy też. 

P.S.: Co jak co, ale ja polubiłam Hinatę bez nogi (jakkolwiek źle by to nie brzmiało!)

Zegar - KageHinaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz