Bad Boy who fell in love.

Zakład.

Tak jak Jeon powiedział tak od razu szkolny haker V poszedł do kanciapy w której przesiadywali, kiedy nudziło im się w szkole. Mieli tam prawie wszystko: gry rożnego rodzaju w tym maszynę na żetony, kanapę, stół, krzesła. Można powiedzieć ze czuli się prawie jak w domu. Historia maszyny na żetony jest ciekawa bo niby jak taka duża maszyna znalazła się w szkolnej kanciapie? Pewnego wieczoru wracają po bójce Jimin zauważył przez sklepem maszynę, zanim pomyślała wziął ja na plecy i przytaszczył. V rozejrzał się po pomieszczenie i czekać szukała, po kilku minutach pod stertami papierów zauważył to czego działał, mianowicie laptopa. Włączył go i rozsiadł się wygodnie na kanapie, odpalił fajkę i zaczął szukać informacji o Yuri.

- znalazłeś coś ciekawego V? - do pomieszczenia wszedłeś Mina, która była ciekawa tego co Tae się dowiedział. Mina była szczupłą czarnowłosą dziewczyna o dużych brązowych oczach. Lubiła spędzać czas z chłopakami, a i oni traktowali ją jak księżniczkę co jej to odpowiadało. Dziewczyny w szkole szanowały Mine tak samo jak i jej się bały.
- no pare ciekawych rzeczy znalazłem, myślę że JK może być tym zainteresowany - odparł V
- poszukam go i powiem ze ma przyjść do Ciebie - Mina uśmiechnęła się słodko do V, nachyliła i pocałowała delikatnie w usta po czym wyszła.

Po paru minutach do kanciapy wszedł JK wraz z Jiminem i Hosekiem. Mina postanowiła obserwować Yuri.

- co masz V? - Kook przeszedł do rzeczy od razu.
- masz czytaj bossie - Tae wstała z kanapy i podał laptopa liderowi.

Informacje o przyszłej zdobyczy:

Yuri Tanaka córka byłej modelki oraz córka consigliere - doradca szefa yakuzy. Ojciec Yuri nie tylko doradzał, ale czasami zajmował się brudną robotą. Szef yakuzy traktował swojego podwładnego jak młodszego brata, natomiast Yuri traktował jak własna córek i to właśnie jej przepisał swój majątek. Matka Yuri miała specjalne miejsce w sercu mafijnego Bossa. Kiedy na jaw wyszło, ze ojciec Yuri bije swoją żonę i znęca się nad córka Ichiro bo tak miał na imię boss rozkazał zabić ojca młodej dziewczyny, a sama Yuri z matką wysłał do Korei. Oficjalną wersja było, ze ojciec Yuri została zabity przez Ichiro a ona sama z matka wróciła do Korei. Nigdzie nie było informacji publicznych ze Yuri i jej matka maja coś wspólnego z bossem mafii.

- no powiem Ci stary ze niezle informacje znalazłeś - JK spojrzała się na V.
- nie powiem ze nie, ale było ciężko złamać zabezpieczenia aby tego się dowiedzieć, chyba nikt nie chce aby prawda wyszła na jaw - odparł Tae.
- boss yakuzy traktuje ja jak swoją córkę, jeśli dowie się ze jakiś małolat zrobił jej krzywdę zapewne się zemści, jesteś pewien ze tego chcesz JK? - Jhope spojrzała się na Kooka
- czas zacząć zabawę - na twarzy Jeona pojawił się uśmieszek który wszyscy znali...to kto się zagłada? - rzekła po chwili chłopak
- ja mogę JK, stawiam ze przegrasz - V zmarszczył brwi i podał liderowi rękę, Jimin podszedł i przeciął swoją ręką złączone ręce V i Kooka.
- no to mamy zakład panowie - z uśmiechem na twarzy rzekł Hosek. - zakład polegał na zdobyciu dziewczyny, wszystkie chwyty dozwolone, ważne aby młoda dziewczyna się zakochała jeśli tak się stanie od razu chłopak miał ja rzucić. W zakład wchodził również seks. Przegrany musiał nago biegać po szkole.

Przez ten cały czas jak chłopcy sprawdzali Yuri, Mina bacznie jej się przyglądała i była bardzo zdziwiona ze młoda dziewczyna ma takie powodzenia chodzi nie była tak piękna jak ona i w szkole była niecała godzinę.

- hmmm...coś czuje że będzie ciekawie - rzekła sama do siebie Mina.