Rozdział 9

246 20 9
                                    

Jako iż ta książka była martwa DŁUGO to robię trochę duży skip. Jeśli ktoś potrzebuje wrócić do rozdziału poprzedniego to okey postaram się napisać to tak, że nie będzie trzeba.

Robię skip z rok. Tak. Jestem zjebany ok. Ok




Pov Russ ( lvl up kurwa)

Właśnie skończyłem pierwszą lekcję. Chowałem książkę i zeszyt do plecaka. Nie mam zielonego pojęcia co jest następne, kiedy kończę i czym kończę więc po dzwonku pójdę jak ten debil za klasą licząc, że oni wiedzą co gdzie i jak.

Nauczyciel wyszedł z sali na dyżur a nas zostawił. Położyłem nogi na ławce a z kieszeni wyjąłem telefon. Odblokowałem urządzenie i wszedłem na instagrama.

- Pan komunista! - Oho koło różańcowe się zebrało. Ameryka uderzył ręką w MOJĄ ławke.

- Możesz się odwalić? - Wtrącił się Polak stając wraz z Niemcem obok mnie. Podniosłem wzrok z telefonu. Popatrzyłem na kółko różańcowe.

- Nie twoja sprawa kurduplu. Ale jestem pod wrażeniem, iż nie boisz się powrotu historii - Zaśmiał się wrednie Amerykanin.

- To co było nie wróci - Wracił Niemcy.

- Zamknij się nazisto.

- Sam zamknij mordę.  Jeśli tego nie zrobisz to Cię osobiście wyśle na Syberię. - Podniosłem głowę by na niego spojrzeć.

- Coś powiedział!?

- Spierdalaj nie rozumiesz? Za dużo sylab?

- Jak śmiesz!? - Oho trafiłem w jego czuły punkt. Wstałem i stanąłem nad nim

- Nie skacz bo w sufit uderzysz kurwo.

- Spierdalaj komunisto jebany!

- Mam w domu sierp i młot ojca. Sierp wbije Ci w głowę a młotem dobije. - Uśmiechnąłem się psychopatycznie. Będzie dzisiaj ciekawy dzień 






Sory że krótkie ale uznajmy to jako wstęp.

Nie zostawię Cie... Rosja x ZSRR [Wznowione]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz