Pov Sawa
Siedziałam se z przyjaciółmi. Od kiedy Winter nas opuściła czujemy że chce tu wrócić.
-Czuje że wróci, na pewno- powiedziała cicho Mia
-Też to czuje - powiedziałam
-To nie możliwe, przecież ma teraz nowe życie po co miała by wracać - powiedział Eryk
-Idziemy - powiedział Max - za kilka minut wilcza godzina
Poszłam razem z nimi na rynek, zauważyła tego głupiego pirata z ekipy Umy.
-Sawa jakieś wieści od Winter , słyszałam że psy umieją gadać telepatycznie - powiedział Hok, warknęłam na niego
-Nie twoja sprawa- powiedziała Aria
-Wracaj lepiej do swojej szefowej - warknęła Max
-Przepraszam, pieski chyba mają wściekliznę - odgryzł Harry, Eryk podniósł go i rzucił o pobliski budynek, po tym usłyszeliśmy wycie, wszystkie wilkołaki zawyły i zaczęła się akcje.
Time skip
Pov Winter
Siedziałam nad brzegiem wpatrując się w wyspie już minęła wilcza godzina, wiedziałam to po tym że już dawno były dwa zbiorowe wycia. Przypomniało mi się kartka którą zostawiłam na biurku w pokoju, muszę wrócić na wyspę.
Moje serce znowu krwawiło i to bardziej niż wcześniej. Usłyszałam dźwięk skutera, pewnie Mal jedzie na przejażdżkę. Patrzyłam jak z płaczem zatrzymuje się blisko mnie.-Mal ty też chcesz wrócić na wyspę prawda? - zapytałam telepatycznie
-Tak Winter, ale dlaczego ty też? - zapytał
-A myślisz że dlaczego miałam te bóle, oczywiście że z tęsknoty, muszę tam wrócić - powiedziałam
- Choć, wracamy do domu - powiedziała, zmieniłam się w człowieka I usiadłam za nią na skuterze - Koniu biegnij pędź, zabierz mnie na drugi brzeg- wyrecytowała zaklęcie I zaczęliśmy lecieć na wyspę.
—————————————————
Przepraszam że takie krótkie odwdzięczę się za to
CZYTASZ
Być wilkołakiem z wyspy
Loup-garouJestem Winter córka złego wilka, który też jest wilkołakiem. Białe włosy, niebieskie oczy i blada cera po matce którą nie znam. Jestem pomiędzy konfliktem Mal z Umą. Oprócz tych ekipy Umy I ekipy Mal, mam jeszcze grupkę przyjaciół, Sawa, Mia, Aria...