Pov George
Dziewczyna zatrzymała się gdy nasze wargi dzieliły 3 cm. Nagle gwałtownie się odsunęła. Nie rozumiem jej { Od Autorki: i nie zrozumiesz bo dziewczyn się nie da zrozumieć} najpierw się przybliża jakby chciała mnie pocałować a potem nagle się odsuwa?
- Spokojnie, nie chciałam cię pocałować - powiedziała z uśmiechem na twarzy - nie szukam narazie chłopaka.
- W takim razie, dlaczego to zrobiłaś? - zapytałem
- Chciałam sprawdzić czy ci się podobam... Wiem to głupi pomysł
- Jak ty zbliżając się do mnie chciałaś sprawdzić czy mi się podobasz?- zapytałem
- Gdybyś się rumienił to znaczyło by że ci się podobam ale się nie rumienisz - odpowiedziała Roxy. Nie rozumiem tego. {Od Autorki: ja też tego nie rozumiem}
Pov Dream
Obudziłem się dosyć wcześnie. Spojrzałem na telefon. Była 9:53. Wstałem i udałem się do łazienki. Gdy się Umyłem, uczesałam, ubrałem i wyszedłem z łazienki poszedłem do kuchni coś zjeść.
Zjadłem najzwyklejsze płatki z mlekiem. {Od Autorki: pozdro dla Muffi_kocha_placusie który jeszcze nie wrócił z mlekiem}
Gdy zjadłem odłożyłem miskę do zmywarki i poszedłem do pokoju po walizkę. Była już 11:43 a ja musiałem być przynajmniej 5 godzin przed odlotem, (wiecie bramki, sprawdzanie bagaży itd.) dlatego odrazu wyszedłem z domu.
Kiedy podjechałem pod lotnisko musiałem czekać ok. 4 godziny do wylotu. Chodziłem po różnych restauracjach i sklepach gdy nagle zadzwonił mój telefon.- Halo
- Hej Clay - powiedział przez słuchawkę George - kiedy będziesz?- Chyba dopiero jutro - odpowiedziałem chłopakowi - a co nie możesz się doczekać misiu~
- Dream przestań proszę
- Ale dlaczego misiu? - zacząłem się z nim droczyć
- Po prostu możesz przestać... Proszę - powiedział chłopak.
R: George dlaczego się rumienisz?
Usłyszałem w telefonie głos dziewczyny.
D: George kto to? - zapytałem się chłopaka
G: To tylko moja przyjaciółka - odpowiedział George. Poczułem się trochę jakby... Zazdrosny... Czy ja czuję do George'a coś więcej niż przyjaźń...
Sam już nie wiem... Jest dla mnie bardzo ważny... Cz-czy ja się w nim zakochałem?
G: Halo, Clay żyjesz?
D: T-tak już jestem - odpowiedziałem szybko chłopakowi - wiesz co, muszę już iść, bo mam samolot.G: Dobra. Tylko zadzwoń jak dolecisz - powiedział George i następnie się rozłączył.
Kiedy siedziałem już w samolocie kołomnie usiadła dziewczyna. Tak na oko miała 19 lat. Miała blond włosy i niebieskie trochę pomalowane oczy.
- Hej, jestem Nicola - powiedziała patrząc na mnie.
- Ta Clay jestem - odpowiedziałem dziewczynie.
- Dokąd lecisz? - zapytała się mnie. Co ja kurna na przesłuchaniu jestem że będę jej odpowiadać?
- Lecę do przyjaciela na urodziny - powiedziałem żeby dała mi spokój.
- To fajnie. Ile koń~~ - nie dałem jej dokończyć.
- A ty po co lecisz do Anglii?
- Lecę do p- przy- przyjaciółki żeby się z nią spotkać - odpowiedziała mi ale słowo "przyjaciółki" powiedziała tak, jakby nie chciała wymawiać tego słowa.Trudno kobiet i tak nie zrozumiem.
Kiedy po starcie zaczęliśmy lecieć położyłem się za bok i zasnąłem.#~•×°∆^∆°×•~#
Witam wszystkich
Krindż był taki jak dziecko w lesie jarające się liściem
Thx za przeczytanie tej jakże nie cudownej książki
Jutro będzie kolejny rozdział raczej
Bayoo <33
CZYTASZ
Dziwne Spotkanie ×|•{DNF}•|×[ZAKOŃCZONE NA ZAWSZE]
Fanfiction⚠️❗⚠️ CRINGE ALERT⚠️❗⚠️ To moja pierwsza książka Dla własnego dobra nie czytaj tego Nie ma ona totalnie logiki i brzmi jakby napisało ją 10- letnie dziecko po 6 monsterach i 2 picoolo w sylwestra Przed przeczytaniem zapoznaj się z treścią opisu doł...