Najpierw razem z blondynem obejrzeliśmy horror "unfriended", który był mocno popieprzony. Na rozluźnienie atmosfery obejrzeliśmy jeszcze komedie "Ona to on"
-Fajnie tak- powiedział Matt na końcówce drugiego filmu
-Też bym chciała mieszkać z jakimś przystojniakiem ehh- westchnęłam teatralnie
-Nie o to mi chodzi, Cait
-To o co blondasku?
-Gdybys była mężczyzną to byś zrozumiała
-Chodzi o cycki, prawda? -powiedziałam znudzonym głosem
-Ding Ding Ding! Sto punktów dla pani Grier! - chłopak zaczął udawać odgłosy z teleturnieju
-Ugh Matt, myślisz tylko o jednym!
-Nie prawda! Wymienię ci rzeczy o których myśle;
Laski, koty, laski, Burnie*, jedzenie, laski, fifa no i ewentualnie dziewczyny-Matty, niewyżyty dzieciaku. Wiesz, ze jest już po czwartej dwadzieścia?
-O nie, jutro... W sensie dzisiaj nie wstanę, miałem iść na rozmowę o prace - jęknął chłopak chowający głowę w poduszkę
-Praca? Ty i praca? Ten związek nie ma przyszłości - zaśmiałam sie
-Chodźmy spaaaac- zamruczał chłopak obejmując mnie ramieniem
-Hola hola kowboju, nie tak prędko. Sio do gościnnego!
-Nie moge spać z toba? -powiedział, po czym zrobił minę kotka ze Shreka
-Nah, ide sie kapać, a jak wrócę ma cie tu nie być - zaśmiałam sie i żartobliwie pogrozilam mu palcem
-Dobrze mamo
🌸
Po wyjściu z toalety zobaczyłam śpiącego na moim łożku Matthew. Przewróciłam oczami, po czym położyłam sie obok chłopaka. Po jakimś czasie, blondyn myśląc chyba ze już śpię, objął mnie ramieniem i wyszeptał ciche "dobranoc Cait"
"Kłamca" pomyslałam, po czym Morfeusz wziął mnie w swoje objęcia
---------
Troche długi :)
*Burnie to pies Matta
CZYTASZ
Confusion - Zamieszanie (S. Mendes M. Espinosa) WZNOWIONE
Hayran KurguCaitlin to siedemnastoletnia, cicha dziewczyna mieszkająca w Londynie. Jest prześladowana w szkole. Pewnego dnia, rodzice oznajmiają ją o przeprowadzce do Los Angeles. Cat po zaklimatyzowaniu w nowym miejscu, postanawia całkowicie sie zmienić i już...