noc filmowa z przyjacielem

265 17 4
                                    

Oikawa

Jutro jest 1 grudnia. Nie mogę się doczekać! Kocham święta, jak i zimę. Zima ma swój wyjątkowy klimat. Ciepłe swetry, kocyki, zapach choinek, śnieg, gorąca czekolada! A NAJLEPSZE SĄ ŚWIĄTECZNE WIECZORY FILMOWE Z IWA-CHANEM!!^ Niestety w tym roku taki wieczór wydarzy się tylko raz. Właśnie dzisiaj. Dlaczego? Bo Hajime wyjeżdża 10 grudnia z rodziną i wraca dopiero 3 stycznia! Ale cóż muszę znaleść inną osobę do denerwowania na ten czas. 

^nie wiem czy dobrze napisałem

3 godziny później

Siedziałem w swoim pokoju wybierając świąteczne filmy na nasz wieczór, tak naprawdę podejrzewam, że to będzie noc filmowa nie wieczór gdyż jest 19.00 a Iwa-chan ma przyjść za chwilę. Wybrałem już trzy filmy

- ,,Christmas Under Wraps''

-,, Zamiana z Księżniczką'' wszystkie trzy części

No i dla Hajime

-,, Grinch świąt nie będzie '' jego ulubiony

Oglądamy te filmy co roku i dalej nam się nie znudziły. Znaczy się, mi się nie znudziły ale, że mam tak fantastycznego i wspaniałego przyjaciela jak Iwa-chan to oglądamy je co roku.

- Oikawa skarbie, Hajime przyszedł! – usłyszałem krzyk mojej mamy z dołu gdyż mój pokój znajdował się na piętrze.

- Idę! – odkrzyknąłem szybko i odłożyłem laptopa na łóżko, po czym założyłem pośpiesznie swoje kapcie z kosmitami w mikołajowych czapkach i udałem się na dół. W przed pokoju stał już mój przyjaciel i zdejmował z siebie kurtkę.

- Iwa-chaaan!

- Hej Oika-

Nie zdążył nawet odpowiedzieć ponieważ się na niego rzuciłem żeby się przytulić. Stęskniłem się za nim. W końcu nie widziałem go prawie dwa tygodnie!

A no tak zapomniałem wspomnieć że przez ostatnie dwa tygodnie leżałem w domu chory.

- Złaź ze mnie Shittykawa! – I odepchnął mnie od siebie

- Nie miły jesteś Iwa! Nie widzieliśmy się tyle czasu a ty nawet mnie nie przytulisz?!

- To nie moja wina, chciałbym Ci przypomnieć, że to TY nie zakładałeś czapki ponieważ nie chciałeś żeby twoja PiĘkNa FrYzUrA się zniszczyła.

- Hmp! – próbowałem udawać obrażonego, co mi niestety nie wychodziło. – No dobrze ale skoro tu już jesteś to zacznijmy oglądać filmy! Choć! – złapałem bruneta za nadgarstek i pociągnąłem za sobą w stronę schodów

- Czekaj chwilę! Na spokojnie wszystko obejrzymy! – Mówiąc to Hajime w tym samym czasie wyrwał swój nadgarstek z zaciśniętej ręki szatyna i pokierował się w stronę salonu w mieszkaniu Oikawy. Tooru skierował się za swoim przyjacielem żeby zobaczyć o co chodzi.

- Iwaaa co ty chcesz zrobić?

- Poczekaj chwilę i zamknij się proszę

- mhm

- Dobry wieczór – Iwaizumi ukłonił się trochę w celu przywitania się z rodzicielką Tooru – mam prezent od mamy – powiedział po czym wyjął ze swojego plecaka metalowe czerwone pudełko – proszę

- O Dobry wieczór Hajime! – uśmiechnęła się mama Oikawy na widok bruneta, bardzo lubiła jak do nich przychodził ponieważ był dobrze wychowany i zawsze się witał – nie było potrzeby! Ale dziękujemy bardzo, przekaż mamie proszę.

- Oczywiście! A teraz jeśli pani pozwoli to idziemy na górę bo Oikawa chyba zaraz eksploduje.

- Nie prawda! – krzyknął szatyn z przedpokoju

Mama Tooru zaśmiała się i kiwnęła tylko głową, że mogą iść. Więc tak też zrobili. Po chwili byli już w pokoju Oikawy. Kiedy tylko weszli Oikawa podbiegł do szafy i wyciągnął z niej dwa koce. Jeden Fioletowy w kosmitów i drugi czerwony w ciemno zieloną kratę. Rzucił czerwony na łóżko a fioletowym od razu się zawinął.

- Wreszcie ciepło – jęknął tylko, pominął fakt, że na sobie miał już podkoszulek i czerwony sweter. Oikawa jest niezłym zmarzluchem. – oglądamy? – powiedział w końcu podekscytowany.

- Jasne, przecież widzę że się niecierpliwisz – odpowiedział Iwaizumi śmiejąc się lekko

- Super! To usiądź już a ja jeszcze coś zrobię!

Hajime usiadł na podłodze ponieważ dywan brązowookiego był naprawdę miękki

- MAMO!! MOŻESZ NAM ZROBIĆ POPCORN I GORĄCĄ CZEKOLADE?? PROSZĘ!! – krzyknął nagle Oikawa przez co Iwaizumi trochę się przestraszył

- Oczywiście kochanie! Chcecie bitą śmietanę i pianki do tej czekolady?!

- Taaak!

- Dobrze!

Mama Oikawy wychowywała go sama przez co skupiała się całe życie tylko na nim. Jest on dla niej takim oczkiem w głowię, po prostu najważniejszą osobą w jej całym życiu.

- Twoja mama to naprawdę anioł – odezwał się Iwa.

- Hm? A no tak wiem! Kochaaam ją naprawdę nie mogłem mieć lepszej mamy – odpowiedział tylko Oikawa uśmiechając się przy tym po czym zgasił światło.

- Hej co ty robisz?

- Poczekaj chwilę! – krzyknął Tooru w tym samym momencie próbując trafić wtyczką od lampek do kontaktu. Minęły dwie minuty aż w końcu mu się udało – O! widzisz jak ładnie?

- mhm

W tym momencie cały pokój oświetlały przeróżne światełka. Było pięknie.

- No dobrze to już włączam – Oikawa podłączył laptopa do projektora, który wisiał przy suficie i kiedy się już to udało to chciał włączyć pierwszy film, jednakże pomyślał, że miło by było gdyby się zapytał swojego gościa co chce oglądać – No to co oglądamy jako pierwsze?

- Grinch.

- Uhhh no okej – westchnął ciężko i włączył Grincha po czym usiadł obok przyjaciela na dywanie i razem oglądali film.

Minęło nie całe 5 minut, i mama szatyna przyniosła gorącą czekoladę, popcorn no i jeszcze żelki. – Proszę – powiedziała uśmiechnięta kobieta stawiając wszystko na szafkę nocną obok łóżka.

- Dziękuję mamoo! Kocham

- Dziękuje – podziękował szybko Hajime

- Nie ma sprawy chłopcy, też cię kocham Tooru. Miłego oglądania tylko żadnych horrorów po północy! Dobranoc – uśmiechnęła się jeszcze raz i wyszła z pokoju

- Dobrze! Dobranoc – odpowiedzieli obaj i wrócili do oglądania filmu. Siedzieli jeszcze tak przez następne dwa filmy po czy zdecydowali się położyć, tak minęły im jeszcze trzy filmy zasnęli w połowie oglądania ,,II'l be home for christmas'' około godziny 05.30. Noc filmową można uznać za udaną!

_____________________________________

Witam wszystkich :D, wstawiam pierwszy rozdział za namową mojej siostry. Mam nadzieję, że mniej więcej się podoba. Zauważyłem, że na wattpadzie jest bardzo mało książek z shipem ''Oikage'' Nie wiem dlaczego?! Przecież ten ship jest piękny. Mam zamiar trochę zmienić tą liczbę dodając właśnie tą książkę. W tym rozdziale Kageyamy nie było (niestety). Spowodowane jest to tylko tym, że pierwszy rozdział ma być taki na luzie. Wprowadzający was troszeczkę w mój styl pisania. Mam nadzieję, że wam się spodoba<3 
milkbr3ad__  

All I want for Christmas is you~ || Oikage ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz