Widzę ciemność, ale słyszę głosy. Słyszę głos Syriusza prosi, abym wróciła do niego, ale ja nie wiem o co chodzi. Oprócz głosu mojego ukochanego słyszę pikanie jakiejś maszyny.
- Syriuszu musimy wracać wiesz o tym - powiedział znajomy mi głos
- Wiem, ale James boję się, że nie będzie mnie przy niej jak się obudzi.
Chce się obudzić lecz nie mogę. Nie wiem co się dzieję. Nagle słyszę kroki.
- Jamesie, Syriuszu idźcie na kolacje ja zostanę z Panną Potter- usłyszałam głos Dumbledore'a.
- Stello jesteś silna i wierzę w to, że niedługo się obudzisz. Potrzebujemy Cię. Znalazłem list od Anastazji do Ciebie myślałem, aby ci go przeczytać, ale lepiej jak zrobisz to sama. Stello obudź się proszę potrzebuje twojej pomocy masz pewien dar którego nie ma nikt inny. Tylko ty możesz pokonać Voldemorta jesteś naszą największą nadzieją. O idzie Syriusz z Jamesem to ja znikam Stello. - profesor Dumbledore siedząc obok cały czas mówił o jakimś darze.
- Chłopcy mówcie do niej to powinno pomóc jej się wybudzić.
- Stella napisałem do Alexa, że jesteś w śpiączce niedługo powinien tu być. Pomyślałem, że skoro ty pomogłaś wybudzić się jemu to może on pomoże wybudzić się Tobie. - powiedział James
- James czy mógłbyś zostawić nas samych na chwilę?
- Jasne Łapo, pa siostrzyczko przyjdę wieczorem.
Usłyszałam oddalające się kroki po czym zamykanie drzwi.
- Stella kochanie proszę Cię nie zostawiaj mnie śpisz już od dwóch miesięcy ty mój śpioszku. Tęsknię za tobą, a Voldemort rośnie w siłę. Odkryliśmy dlaczego Anastazja uratowała ci wtedy życie. Jak się obudzisz to ci go przeczytam. Skarbie proszę obudź się kocham Cię i chce mieć z tobą dzieci i założyć rodzinę.
Z całych sił próbuje otworzyć oczy. Nie wiem ile czasu minęło, ale w końcu mi się to udało. Rozejrzałam się dookoła i zobaczyłam, że jestem w Skrzydle Szpitalnym a na moim łóżku obok mnie śpi Syriusz. Widzę że jest wymęczony pewnie nie spał od pewnego czasu tylko siedział obok mnie wiec postanowiłam go nie budzić. Kiedy chciałam wstać poczułam wielki ból w klatce piersiowej oraz na karku. Zawyłam cicho z bólu co usłyszała Pani Pomfrey i od razu do mnie przybiegła. Pokazałam jej palcem, aby była cicho bo Syriusz śpi. Pani Pomfrey podała mi szklankę wody oraz jakąś kanapkę. Kiedy wypiłam i zjadłam, położyłam się z powrotem na łóżku i zasnęłam. Obudziłam się gdy do sali wszedł James z Lily. Spojrzałam obok i tak jak myślałam zobaczyłam śpiącego Syriusza.
- Na brodę Merlina siostra kiedy się obudziłaś- krzyknął James czym znudził Syriusza.
- Zamknij się matole nie widzisz, że on spał
- Stella kochanie obudziłaś się nawet nie wiesz jak się cieszę. Czekałem na to od 2 miesięcy.
- Syriuszu co się ze mną stało, że spałam przez te dwa miesiące?
- Skarbie dzień po wizycie u Dumbledore'a w gabinecie Bellatriks chciała trochę się pobawić, szłaś sama, a ona zaczęła na ciebie rzucać Cruciatusa spadłaś ze schodów i uderzyłaś głową. Zapadła w śpiączkę.
- Syriuszu, a co z Susan i Harrym?
- Kto to Susan?
- Jak to Syriuszu nie pamiętasz naszej córki?
- Stella my nie mamy córki, podczas śpiączki też mówiłaś o jakiejś Susan i horkruksach. Dumbledore postanowił zacząć szukać tych horkruksów lecz nie wie jak wyglądają. Tylko ty wiesz co jest tymi horkruksami.
- Syriuszu podaj mi ten list od Anastazji
Droga Stello, jeśli to czytasz to ja jestem już martwa.
Rzuciłam się przed ciebie aby Cię ochronić przed zaklęciem uśmiercającym. Stello jakiś czas temu dowiedziałam się, że masz dar przepowiadania przyszłości. Na pewno zdażyło się kiedyś w świecie realnym coś co ci się śniło. Stella twoje sny informują o niebezpieczeństwie, pokazują komu ufać, a komu nie. Pamiętaj aby słuchać się swoich snów one mogą uratować nie jedną osobę.Ps. Ja zawsze będę obok Ciebie w razie potrzeby
Anastazja
- Syriuszu zawołaj proszę Dumbledore'a muszę pilnie z nim porozmawiać. Poinformuj również Jamesa i Remusa, aby nie mówili nic ważnego Peterowi on jest zdrajcą.
- Stella skąd to wiesz?
- Po prostu zaufaj mi powiedz to chłopakom i zawołaj Dumbledore'a później ci wszystko wytłumaczę.
Syriusz wyszedł, a ja zostałam sama z myślą co powinnam teraz zrobić.
CZYTASZ
Huncwoci i ja
FanficHistoria siostry Jamesa Pottera Stelli Potter i Huncwotów za czasów hogwartu i trochę po Hogwarcie