Rozdział 13

1.6K 177 31
                                    

Po powrocie do domu zastałem swoją mamę w kuchni, która czytała dzisiejszą gazetę. Wciąż nie wiedziałem o co chodziło Alexowi. Zastanawiałem się, czy nie spytać się od razu mamy o to, ale bałem się jej reakcji i że to będzie coś bardzo poważnego. Ale ja chciałem znać prawdę. Chciałem aby przynajmniej jedna rzecz przestała być dla mnie tajemnicą.

Mama zauważyła, że jej się przyglądam, więc posłałem jej mały uśmiech.

-Coś się stało, Luke? -spytała widząc moje niezdecydowanie.

-Nie.. to znaczy tak... - mieszałem się. Wziąłem głęboki oddech i usiadłem przy stole na przeciwko rodzicielki. - Mamo... Znasz może kogoś o nazwisku McClain? - spytałem. Oczy kobiety rozszerzyły się, a jej ciało zamarło w bezruchu.

-A...ale po co ci to wiedzieć? - mówiła z trudnością. Jej wzrok był jakiś inny.

-Mam kolegę o tym nazwisku i...

-Alex McClain? - z przerażeniem powiedziała jego imię. Tym razem to ja byłem zaskoczony.

- Skąd go znasz? - Zaciekawiłem się i to bardzo.

-Nie ważne. Idź zajmij się czymś, rób co chcesz, ale zapomnij o tej rozmowie -rozkazała.

-Ale...

-Nie ma żadnego "ale"! - Przerwała mi krzykiem. - Już do pokoju i zapomnij. - powiedziała łagodniej, a ja nic nie mówiąc ruszyłem do swojego pokoju w jeszcze większym bałaganem w głowie.
Pozostaje mi jeszcze rozwiązać parę tajemnic:

Dlaczego Ashton zmienił się w dupka?

Co ode mnie chce Alex?

Kto wydał tajemnicę Michael'a?

I dlaczego moja mama tak reaguje na nazwisko McClain?

Tak dużo pytań, tak mało odpowiedzi.

Heartbreak boy || LashtonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz