Obudziłam się rano miałam dziś iść do studia, moja kochana grupa, nie no każdą kocham. Wstałam i postanowiłam włączyć sobie muzykę o dziwo miałam dość dobry humor przebrałam się w spodnie i bluzę naszykowałam rzeczy na tańce, spakowałam je do plecaka i musiałam nałożyć podkład aby zakryć szramy po cięciu. Nałożyłam kilka grubych warstw podkładu na to puder i spray aby wszystko się trzymało i nie spłynęło zawsze tak robiłam bo boje ze ktoś to zauważy a tego boję się najbardziej. Postanowiłam pojechać wcześniej do studia żeby sobie potańczyć. Zebrałam się, wzięłam telefon, ładowarkę, plecak i rzeczy typu szczotka, gumką do włosów, gumy do żucia i oczywiście gaz pieprzowy bez niego nie ruszałam się z domu.
Wsiadłam do mojego auta i puściłam playlistę oczywiście musiały być piosenki Aleca, kochałam jego twórczość, znałam każda piosenkę. Postanowiłam dziś zatańczyć do jednej z nich.
Dojechałam pod studio, gdy wchodziłam do studia skierowałam się do szatni dla nauczycieli dziś miałam tylko z grupą 14-15 latek więc fajnie była to grupa tylko dziewczyn, ale czasami łączyłam ją z grupą chłopaków. Uczyłam kilka grup 11-13 dziewczynki , 14-15 dziewczyny, 14-15 chłopacy, dorośli mieszane 20-22 lat (czyli kobiety i mężczyźni razem).
Przebrałam się w ubrania treningowe miałam na sobie szare leginsy i Top sportowy i do tego szara bluza, cała na szaro, tylko skarpetki czarne.( outfit macie na górze, pozdrawiam, jednak nie hshs)
Włączyłam muzykę i zaczęłam tańczyć zaczęłam od piosenki Aleca Benjamina "If We Have Each Other" tańczyłam oddawałam temu tańcu wszystkie moje emocje, które się we mnie mieściły. Piosenka przypominała mi mojego tatę zawsze z nimi ją śpiewałam, mimo ze piosenka ma już 7 lat nadal mi się podobała. (uznajmy ze ta piosenka ma te 7 lat okej?) Zaczęłam płakać usiadłam i skuliłam się usłyszałam, jak ktoś klaszczę od razu odwróciłam głowę zobaczyłam tamtego chłopaka, skąd on się tu wziął, obok niego stała dziewczynka dosyć ładna. Wytarłam łzy i podeszłam do nich.
-hej, będziesz chodzić na zajęcia? - pytanie skierowałam do dziewczyny
-tak-powiedziała nieśmiało dziewczyna
-więc jestem y/n a ty? - zapytałam
-jestem Emily miło mi poznać-powiedziała dziewczyna na jej wypowiedź uśmiechnęłam się przyjaźnie
(Emily-uznajmy ze to imię Dristy w realu okej?)
-a do mnie się ani razu nie uśmiechnęłaś - powiedział Clay
-to wy się znacie?-zapytała Emily
-tak - powiedziałam
-okej ja idę przyjdę po ciebie za godzinę, a i ładnie tańczysz y/n-powiedział Clay
-ale wiesz, że to zajęcia rozpoczynają się za godzinę możesz przyjechać za dwie - powiedziałam
-mogę zostać? nie będę jeździł - zapytał chłopak
-tak jasne, ale masz nie przeszkadzać - powiedziałam stanowczo
-pójdź się przebrać a ja zaczekam, szatnia jest tam po lewo-powiedziałam a dziewczyna się tam skierowała zostałam sama z blondynem
-mam pytanie-zapytał clay
-tak? - powiedziałam tak bo nie chciałam być nie miła
-gdzie ty jeszcze pracujesz? - clay
-już nigdzie-powiedziałam zgodnie z prawdą
-podasz mi swój prywatny numer? - Clay
-nie - powiedziałam stanowczo
CZYTASZ
Czy mogę Ci zaufać? | Dream x reader
FanfictionKsiążka opowiada o dziewczynie o imieniu Y/n, nie miała fajnej przeszłości, bała się ufać ludziom. Kochała tańczyć, to sprawiało jej uśmiech na twarzy, ale czy istniało jeszcze coś co go powodowało? ROZPOCZĘCIE- 28.12.2021 ZAKOŃCZENIE-13.02.2022 R...