19. Urodziny, które nie spędzę z tobą...

45 2 15
                                    

Angela

Jutro chyba jeden z najlepszych dzień w roku czyli
✨ Moje urodziny ✨

Ale wiecie co? Dziwne jest to że przeszło mi obrażenie na Hena, znaczy no jestem lekko obrażona i smutna ale nie jak tydzień temu

- Siska, tort jutro będzie zajebisty - Powiedział Alex wchodząc do mojego pokoju, poczułam się jak taka stara nastolatka parę lat temu, leżałam na łóżku, Alex przychodzi i po nie wiadomo jaki ch mnie budzi shsh

- Dzięki za info - Zaśmiałam się

- Zapraszasz resztę? - Spytał siadając na łóżko

- Piper, Jasper'a, Char, Ray'a i Jack'a możliwe, a Henryka to raczej nie - Powiedziałam z uśmiechem na twarzy

Nic nie odpowiadał i se wyszedł, ehhh normalny Alex shsh

Nagle zaczął dzwonić mi telefon, musiałam go zacząć szukać bo gdzieś go dałam, gdy znalazłam odebrałam

- Hej Pipes co tam? - Spytałam

- Hej Angela... - Powiedział Henryk, momentalnie się rozłączyłam, nie wiem czemu nie chce z nim poprostu gadać ciekaweeee, A NO TAK ZDRADZIŁ MNIE

Przyciszyłam telefon zostawiłam go na biurku i poszłam na dół do kuchni

Godzinę później

Usłyszałam dzwonek do drzwi, więc poszłam otworzyć

- Hej Angela - Uśmiechnęła się Pipes

- Hej Pipes co tam? - Spytałam

- Jutro twoje urodziny a za pewne będziesz miała mała czasu na mnie więc chodź zaprowadzę cię w jedno miejsce - Uśmiechnęła się Piper

- Dobra tylko wezmę kurtkę - Powiedziałam wzięłam i wyszłyśmy

Piper

- W parku ciekawa niespodzianka na nas czeka? - Spytała Angela

- Dalej za parkiem ale tędy się idzie szybciej - Powiedziałam

- Aaa okej - Powiedziała

- A muszę cię jeszcze zamknąć oczy żebyś nie widziała gdzie dokładniej idziemy - Powiedziałam, Angela kiwnęła głową i zawiązałam jej oczy

Parę minut później

Doszliśmy do miejsca, rozwiązałam Angeli oczy

- Wychodzę - Powiedziała

Angela

Gdy Piper rozwiązała mi oczy to chciałam wyjść ponieważ przyprowadziła mnie do Soczi a przede mną stał ON

- Wychodzę - Powiedziałam

- Czekaj nie wychodź - Powiedział Henryk

- Dlaczego? Żeby patrzeć na zdrajcę?! - Spytałam wściekła

- Mamy dla ciebie niespodziankę oraz mam dla ciebie przeprosiny - Powiedział Henryk

- Słucham - Powiedziałam

Henryk opowiedział Angeli to co powiedział reszcie w poprzednim rozdziale

- I w dodatku patrzyliśmy kamery z każdej strony więc Henryk ma rację - Dodała Piper

- Serio? - Spytałam

- Tak, wiesz że cię kocham i nigdy bym cię nie skrzywdził - Powiedział Henryk

- A teraz zapraszam cię do kryjówki tam jest dla ciebie niespodzianka - Powiedziała Piper

Zjechaliśmy do kryjówki, zastałam tam wszystkich od A aż do Z, nie no żartuje od Alex'a aż po Lenę
Czyli chłopaki się pogodzili i nic mi nie mówili, dlatego Alex pytał się a później nic nie odpowiedział

- STO LAAAAT - Krzyknęli wszyscy, a ja się popłakałam i kucnełam ze szczęścia, serio takiej niespodzianki to ja się w życiu nie spodziewałam

- Mamy dla ciebie coś - Powiedziała Charlotte, podchodząc do mnie z Piper, Jasper i Henem - Proszę

Podała mi jakieś pudełko a w środku dużo waty a pod nim bilet... Bilet na koncert DJ PAULY D! KURWAAAAA jaram się tyyyym

- Uwielbiam was - Przytuliłam całą czwórkę

- Wszystkich uwielbiasz czy kogoś kochasz? - Spytała Piper, nie wiedziałam co odpowiedzieć, popatrzyłam się na nogi

- Masz rację - Przytuliłam Henryka i szepnęłam mu - Kocham cię ❤️

- Love you too - Odszepnał i pocałował mnie w policzek

- Dobra a teraz kto pomyślał o tym żeby mi dać w prezencie bilet na koncert Pauly'iego oraz jakim cudem wy go dorwaliście?! - Spytałam zaskoczona

- Pamiętasz jak byliśmy na wakacjach w New Jersey? - Spytał Alex, a ja kiwnełam głową - Wtedy powiedział nam że jak będzie okazja to żeby zadzwonić do niego po bilety w najbliższym mieście

- Angela to dla ciebie - Powiedziała Lena i wraz z Chapą, Miką i Miles'em dali prezent

- Dziękuję Siostrzyczko, kuzyni oraz Chapa - Uśmiechnęłam się i przytuliłam ich - Później otworzę

- ANGEEEELA DROGA SIOSTRZYCZKO - Alex nie zaczynaj - KOCHAM CIĘ WIESZ O TYM ALE NIE MAM PREZENTU JESZCZE DZISIAJ DLA CIEBIE 😅

- Wiedziałam - Zaśmiałam się

- Angi, wiem że jesteś mega fanką i Wonder Women i Harrego Pottera dlatego kupiłem ci dużo rzeczy z Nimi, ale niestety nie przyszły na czas - Powiedział Ray

- Nie szkoda ci pieniędzy było? - Spytałam

- Gdzie tam, mam ich sporo - Odpowiedział Ray

KONIEEEEC!!!

Taki krótki rozdział bo nie chciałam długo czekać a wsm nie mam już pomysłu na dalszy bieg tego rozdziału a chciałam wstawić bo

DZIŚ 21 GRUDNIA CZYLI URODZINY ANGELI

ROK TEMU PO RAZ PIERWSZY POMYŚLAŁAM KIEDY ANGELA MA URO, WIĘC WPADŁAM NA POMYSŁ ŻE WŁAŚNIE 21 GRUDNIA I TAK SIE STAŁO

KTÓREŚ TAM URODZINY ANGELI 🎉🎂

Do następnego paaaa! (Będą jeszcze parę)

Miłego Dnia/Wieczoru/Nocy ☃️

Miasto Skrywanych Tajemnic || Henry HartOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz