5

311 9 0
                                    

Kiedy szłam korytarzem wpadłam na pewną osobę. Był to blondyn ubrany w marynarkę i koszulę. Miał piękne lisie oczy przykryte grzywką. -Bardzo przepraszam- powiedziałam i ukłoniła się bardzo nisko. -Nic nie szkodzi. Jestem Sunoo. - Chłopak powiedział z lekkim uśmiechem. -Ja jestem Kim Lia- powiedziałam. Popatrzyłam mu w oczy a on mi. Staliśmy tak około 2 minuty aż blondyn powiedział że musi już iść. Widziałam na jego policzkach lekkie rumieńce. Zaśmiałam się pod nosem i poszłam tam gdzie miałam iść. Kiedy wracałam do domu zobaczyłam Heeseunga z jakomś dziewczyną. Byłam trochę zdenerwowana ale przyszedł Sunoo, który zagadał do mnie. -Może chciała byś pójść ze mną na kawę? - powiedział chłopak i się uśmiechnął. Jego uśmiech był tak piękny że nie mogłam oderwać zwroku i zaniemówiłam. -Em wszystko ok? - zapytał chłopak a ja się otrząsnęłam -Ah tak tak wszystko w porządku. - Powiedziałam i udałam się w stronę wyjścia. Poszliśmy na kawę, którą wcześniej mi zaproponował Sunoo. W kawiarni rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. Z chłopakiem tak szybko minął mi czas że nim się obejrzałam była już godzina 21. -O nie ja się zaraz spóźnię do domu-powiedziałam że stracha w oczach. - Paaa - Powiedziałam i wyszłam z kawiarni. Chłopak pomachał mi przez szybę na pożegnanie. Gdy wróciłam do domu, moja mama już stała pod drzwiami żeby się na mnie powydzierać. Powiedziałam że wszystko wytłumaczę jej rano bo teraz jestem bardzo zmęczona.
______________________________________
Dzień dobry/dobry wieczór
Dzisiaj całkiem długi rozdział ale i tak nie teki jaki oczekiwałam. Mam nadzieję że wam się spodoba.
Spróbuję zrobić nawet długą tą książkę ale oczywiście pewnie mi nie wyjdzie jak zawsze😂 ale teraz życzę wam wesołych świąt 💜

miłość od pierwszego wejrzenia| Lee HeeseungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz