13

163 7 0
                                    

Po szkole, nawet nie udająć się w stronę domu, poszłam do HYBE. Na samym wejściu spotkałam moją przyjaciółkę i Sunoo.
-Dlaczego obydwoje tutaj stoicie? Zapytałam.
-Booo chcielismy ci powiedzieć, że się umawiamy.- Odpowiedziała przyjaciółka i pocalowala chłopaka.
Pogratulowalam im, ale w środku czułam lekką zazdrosć i smutek. Nagle poczułam kogos dłoń na moim ramieniu.
-My też jesteśmy razem.- usłyszałam głos Heeseunga.
-Wiesz co?- Mówiąc to, zrzuciłam dłoń chłopaka z mojego ramienia.
-Lepiej nie kłam bo wyjdzie ci to na złe.- Uśmiechnęłam się sarkastycznie i odeszłam od trójki osób.
Przechadzając się po wytwórnii, napotkałam się na pewnego chłopaka.
-Nie, dzisiaj w nikogo nie wejdę- powiedziałam do siebie, ale chłopak i tak to uslyszał i zaczął się delikatnie smiać.
-Jestem Shim Jaeyun (spry jesli popełniłam jakikolwiek bląd w jego imieniu)
-Ooo jesteś z ENHYPEN? Zapyłałam
-Tak haha.
-Przepraszam muszę juz iść, do zobaczenia- wykrzyknęłam
-Paa- odpowiedział chłopak i pomachał mi na porzegnanie.
Kiedy weszłam do mojej sali tanecznej, gdzi czekala na mnie przyjaciółka.
-To co? Tańczymy?- zapytała włączając fever od enhypen. Bardzo dobrze znałam tą choreografię więc tak jak moja przyjaciółka to powiedziała "wymiatałam".
Wracając do domu, napotkałam na Heeseunga. Bardzo dobrze ze to się stało, bo chciałam go przeprosić.
-Heeseung...- powiedziałam z głową w dole.
-Tak Lia?- chłopak się usmiechnął i popatrzył na mnie.
-Ja przepraszam- pojedyńcze łzy zaczęły spływać mi po oczach.
-nie masz za co przepraszać- Heeseung się do mnie przytulił a ja zaczęłam jeszcze bardziej płakać.
-chodź, wracamy do domu- powiedział Heeseung i chwycił mnie za rękę. Moje serce zaczęło bić mocniej. Wytarłam łzy i poszlismy razem do mojego domu.
-Mamo wróciłam!- wykrzyczałam, ale nie słyszałam żeby ktoś odpowiadał. Na stole w jadalni zobaczyłam kartkę od mamy
-𝒑𝒓𝒛𝒆𝒑𝒓𝒂𝒔𝒛𝒂𝒎𝒚 𝒄𝒐́𝒓𝒄𝒊𝒖, 𝒂𝒍𝒆 𝒎𝒖𝒔𝒊𝒆𝒍𝒊𝒔́𝒎𝒚 𝒔𝒊𝒆̨ 𝒘𝒚𝒑𝒓𝒐𝒘𝒂𝒅𝒛𝒊𝒄́. 𝑱𝒆𝒔𝒕𝒆𝒔́ 𝒋𝒖𝒛̇ 𝒑𝒆𝒍𝒏𝒐𝒍𝒆𝒕𝒏𝒊𝒂 𝒘𝒊𝒆̨𝒄 𝒑𝒐𝒘𝒊𝒏𝒏𝒂𝒔́ 𝒔𝒐𝒃𝒊𝒆 𝒑𝒐𝒓𝒂𝒅𝒛𝒊𝒄́. 𝑱𝒖𝒕𝒓𝒐 𝒔𝒑𝒓𝒐́𝒃𝒖𝒋𝒆̨ 𝒄𝒊𝒆̨ 𝒐𝒅𝒘𝒊𝒆𝒅𝒛𝒊𝒄́.
𝒃𝒖𝒛𝒊𝒂𝒌𝒊 𝒎𝒂𝒎𝒂-
Kiedy to przeczytałam, zaczęłam strasznie płakać. Upadłam na podłogę i zemdlałam.
Obudziłam szię w szpitalu. Obok mnie siedział Heeseung z czerwonymi jak buraki oczami.
-Co się stało?- zapytalam i podniosłam się z pozycji leżącej na siedzącą. Chłopak kiedy usłyszał mój głos, zaczął płakać i przytulił mnie bardzo mocno.

___________________________________________

Hejka, wróciłam po długiej przerwie z nowym rozdziałem. Tak jak pozostałe nie podoba mi się, ale może komus z was przypadła do gustu.
Kolejną część spróbuję dodać za ok. 3 dni. A i jeszcze dziękuję za tyle wyświetleń i głosów dziękuję wam bardzo 💜🖤

miłość od pierwszego wejrzenia| Lee HeeseungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz