Następcy - Marlos Carlos przemiana

Cześć 1

Carlos pov*
Obudziłem się zapewne moim i Jaya pokoju. Nie wiedziałem co się dzieje, strasznie żle się czuje. Pamiętam tylko tyle jak walczyliśmy z Diaboliną a potem Mal która zabrała mnie z pola bitwy razem z Evie i Jayam. Wstałem z łóżka i podeszłem do lustra. Zobaczyłem siebie ale jakiegoś innego. Moja cera się zrobiła jakaś blatsza. Nagle moje oczy zaświeciły na szaro i dostałem jakiegoś ataku. Nie wiedziałem co się dzieje, zacząłem ryczeć, warczeć, zacząłem rozwalać rzeczy i nagle do pokoju weszła Mal.
C

arlos! - krzyknęła Mal i szybko mnie przytuliła - Myślałam że już nie żyjesz.
Moje oczy przestały błyszczeć i przytuliłem dziewczynę.
- Co się tutaj stało? - zapytała a ja się rozejrzałem po pokoju - No i co się stało z twoją cerą?
- Ja... Moje oczy - powiedziałem a Mal patrzyła na mnie w prosto w oczy.
Nie wiedziałem co się ze mną dzieje, czułem strach i przytuliłem dziewczynę.
- Carlos co się dzieje? - zapytała i zaczęła mnie głaskać po plecach a ja nie mogłem nic odpowiedzieć - No już, już jesteś bezpieczny.
- Co... Co się stało? - zapytałem a Mal spojrzała na mnie. Prawie nic nie pamiętałem od walki.
- No walczyliśmy z Diaboliną - zaczęła dziewczyna - potem zostałeś ranny bo trafiła ciebie berłem no i zabraliśmy ciebie stamtąd razem Evie i Jayam.
Patrzyłem na nią i widziałem łzy w jej oczach.
- No i potem - mówiła dalej - położyliśmy ciebie tutaj i myśleliśmy że już nie żyjesz.
Gdy to powiedziała zaczęła płakać a ja nie wiedziałem co powiedzieć no i ją przytuliłem.
Nie lubiłem patrzeć jak płacze i kiedy jest smutna.
- Co się stało? - zapytała a ja nie mogłem nic odpowiedzieć, czułem strach i zamieszanie.
- Chodź pójdziemy do Evie i Jaya - powiedziała i pociągnęła mnie za rękę.
Po drodze widziałem że się o mnie martwi. Przycisnąłem ją bardziej za rękę a ona spojrzała na mnie a ja na nią i poszliśmy dalej. Po jakimś czasie dotarliśmy do pokoju gdzie byli Evie i Jay. Spojrzeli na mnie.
Carlos - powiedziała Evie i szybko mnie przytuliła-Nic Ci nie jest.
Przytuliłem Evie a Jay mnie poklepał po ramieniu.
- Co się stało z twoją skórą? - zapytał się Jay a ja spojrzałem na niego.
Mal chwyciła mnie za rękę i zaczęliśmy rozmowę.

Mam nadzieję że wam się podoba 😀