13

13 0 0
                                    


M-Kochanie miałeś mnie gdzieś zabrać pamiętasz?

Ł-Tak pamiętam

M-Możemy pójść tam kiedy indziej?

Ł-Jasne, kiedy ci tylko pasuje, jeśli mogę spytać to czemu nie dzisiaj?

M-Moja mama się uparła i będzie z moim tatą o 18

Ł-Kochanie jest 15

M-Właśnie wiem, przepraszam

Ł-Ehh spokojnie ja posprzątam a ty pójdź na zakupy i zrób coś do jedzenia

M-Dobrze  

Skip time 17:50

M-Łukasz

Ł-Hm?

M-Schowałeś rzeczy dla dziecka?!

Ł-Nie a czemu?

M-Moja matka mnie zabi..-Nie dokończyłam bo zadzwonił dzwonek

M-Eh pójdę otworzyć

Ł-Idę z tobą

Mama-Karolina

Tata-Przemek

K-Oooo cześć Martynko, jak ja cię dawno nie widziałam

M-Hej mamo, ale widziałyśmy się niedawno

K-Dla mnie to dawno, cześć Łukasz

Ł-Dzień dobry

P-Cześć córeczko

M-Tata...

P-Przepraszam za przeszłość

M-Ni się nie stało, tato to jest Łukasz mój chłopak

Ł-Miło mi pana poznać

P-Mhm, mi również

M-Wchodźcie, chcecie kawę albo herbatę?

K-Ja herbatę

P-Ja też

M-Proszę

P-No to ile już jesteście razem?

K-Oni są razem 7 miesięcy

M-Co kur? A tak, tak 7 miesięcy

Ł-Mhm tak

M-Muszę wam kogoś przedstawić

P-No czekamy

Ł-To jest nasz mały piesek nazywa się Mimi

P-No fajny

K-Słodki

M-I jeszcze chcę wam coś powiedzieć

K-Hm??

M-Jestem w ciąży

P-Super kochanie, chłopiec czy dziewczynka?

Ł-Dziewczynka, będzie się nazywać Mia

M-Mamo? Nie cieszysz się?

K-No nie no cieszę się i to bardzo

M-Łukasz kupił nam dom rodzinny i będziemy mieli oddzielny od Marka i Jagody

P-Mieszkacie z kimś?

K-Nie pamiętasz Jagody? To stara przyjaciółka Marti

P-Ta, ją pamiętam

Ł-Marek to jej chłopak, nagrywamy razem

P-Gdzie?

M-Chłopaki nagrywają na youtuba, wystąpiłam u nich 2 razy

K-Ooo ciekawe zajęcie

P-Robisz coś jeszcze?

Ł-Tak, tworzę muzykę, a dokładnie rap

K-No ciekawie, wiecie co my musimy się zbierać

M-Mieliście przyjechać na 3 dni

P-W sobotę spotkanie rodzinne, my musimy wszystko ogarnąć więc będziemy się zbierać

M-Mhm

K-Czemu do szkoły nie chodzisz?

M-Jestem w ciąży i derektorka powiedziała żebym nie chodziła

K-Okej, to my jedziemy, a i przyjedź z Łukaszem

M-Dobrze, paa

K-Pa

P-Pa

Ł-Jutro pojedziemy tam gdzie miałem cię zabrać

M-A co z pieskiem?

Ł-Zostanie tu spokojnie wrócimy w ten sam dzień

M-Oki


(Ej jakby udawajmy że ona jest w 9 miesiącu ciąży ok?-AUTORKA)



M-Łukasz, ałć!!

Ł-Kochanie co się dzieje?

M-Dzwoń po karetkę ja rodzę

Skip time w szpitalu

Pov:  Łukasz

Siedzę pod salą porodową już dobre 3 godziny boję się bo słyszę jak Martynka krzyczy, w sumie to chyba normalnie w ciąży, podczas gdy tam siedziałem zadzwonił Marek i powiedział że Jagoda wczoraj urodziła, cieszyłem się że nasza córeczka będzie mieć urodzinki po ich synku, nagle z sali wyszła pielęgniarka.

P-Pana żona urodziła, może tam pan wejść

Ł-Bardzo dziękuje

M-Kochanie.... To Mia twoja córeczka

Ł-Witaj Mijo

L-Pani Martyna będzie mogła jutro wyjść, zrobimy jej i dziecku podstawowe badania a pana zapraszam na podpisanie papierów, i mam rozumieć że jest pan ojcem?

Ł-Tak

L-To gratuluje, zapraszam pana za mną

Ma-Cześć Martyna, gdzie Łukasz? Ooo jakie słodkie bobo

M-Hejka, Łukasz zaraz przyjdzie, a gdzie Jagoda?

Ma-Ona wczoraj urodziła, w Wawie i tam została jadę po nią później

M-Fajnie, przyjedźcie potem

Ł-O hej Marek

Ma-Hej, przyszedłeś trochę za późno bo musze jechać, zdzwonimy się

Ł-Dobra pa

M-Łuki jest sprawa

Ł-Hm?

M-Bo ja ci nie mówiłam ale to "spotkanie rodzinne" to tak naprawdę 18-nastka mojej siostry

Ł-Masz siostrę?

M-Tak Weronikę i ona ma 18-nastkę 

Ł-Mamy przyjść z Mią?

M-Tak, ale ona pójdzie spać

Ł-Mhm

L-Nie chcę przeszkadzać ale dziecko jest zdrowe i możecie wyjśc etraz

M-Bardzo dziękuje, wezmę małą na ręcę, dowidzenia

Ł-Dowidzenia

L-Do widzenia

M-Moja siostra dzwoni

ROZMOWA

M-Hej Wera co tam?

W-Dacie radę juz jutro przyjechać? Chce abys mi pomogła

M-Czekaj


M-Damy radę jutro przyjechać?

Ł-Tak


M-Tak, pry\zyjedziemy jutro

W-Dziękuje siostrzyczko, pa

M-Bayy

Zakochany anioł w diable//Łukasz WawrzyniakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz