M-Kochanie miałeś mnie gdzieś zabrać pamiętasz?
Ł-Tak pamiętam
M-Możemy pójść tam kiedy indziej?
Ł-Jasne, kiedy ci tylko pasuje, jeśli mogę spytać to czemu nie dzisiaj?
M-Moja mama się uparła i będzie z moim tatą o 18
Ł-Kochanie jest 15
M-Właśnie wiem, przepraszam
Ł-Ehh spokojnie ja posprzątam a ty pójdź na zakupy i zrób coś do jedzenia
M-Dobrze
Skip time 17:50
M-Łukasz
Ł-Hm?
M-Schowałeś rzeczy dla dziecka?!
Ł-Nie a czemu?
M-Moja matka mnie zabi..-Nie dokończyłam bo zadzwonił dzwonek
M-Eh pójdę otworzyć
Ł-Idę z tobą
Mama-Karolina
Tata-Przemek
K-Oooo cześć Martynko, jak ja cię dawno nie widziałam
M-Hej mamo, ale widziałyśmy się niedawno
K-Dla mnie to dawno, cześć Łukasz
Ł-Dzień dobry
P-Cześć córeczko
M-Tata...
P-Przepraszam za przeszłość
M-Ni się nie stało, tato to jest Łukasz mój chłopak
Ł-Miło mi pana poznać
P-Mhm, mi również
M-Wchodźcie, chcecie kawę albo herbatę?
K-Ja herbatę
P-Ja też
M-Proszę
P-No to ile już jesteście razem?
K-Oni są razem 7 miesięcy
M-Co kur? A tak, tak 7 miesięcy
Ł-Mhm tak
M-Muszę wam kogoś przedstawić
P-No czekamy
Ł-To jest nasz mały piesek nazywa się Mimi
P-No fajny
K-Słodki
M-I jeszcze chcę wam coś powiedzieć
K-Hm??
M-Jestem w ciąży
P-Super kochanie, chłopiec czy dziewczynka?
Ł-Dziewczynka, będzie się nazywać Mia
M-Mamo? Nie cieszysz się?
K-No nie no cieszę się i to bardzo
M-Łukasz kupił nam dom rodzinny i będziemy mieli oddzielny od Marka i Jagody
P-Mieszkacie z kimś?
K-Nie pamiętasz Jagody? To stara przyjaciółka Marti
P-Ta, ją pamiętam
Ł-Marek to jej chłopak, nagrywamy razem
P-Gdzie?
M-Chłopaki nagrywają na youtuba, wystąpiłam u nich 2 razy
K-Ooo ciekawe zajęcie
P-Robisz coś jeszcze?
Ł-Tak, tworzę muzykę, a dokładnie rap
K-No ciekawie, wiecie co my musimy się zbierać
M-Mieliście przyjechać na 3 dni
P-W sobotę spotkanie rodzinne, my musimy wszystko ogarnąć więc będziemy się zbierać
M-Mhm
K-Czemu do szkoły nie chodzisz?
M-Jestem w ciąży i derektorka powiedziała żebym nie chodziła
K-Okej, to my jedziemy, a i przyjedź z Łukaszem
M-Dobrze, paa
K-Pa
P-Pa
Ł-Jutro pojedziemy tam gdzie miałem cię zabrać
M-A co z pieskiem?
Ł-Zostanie tu spokojnie wrócimy w ten sam dzień
M-Oki
(Ej jakby udawajmy że ona jest w 9 miesiącu ciąży ok?-AUTORKA)
M-Łukasz, ałć!!
Ł-Kochanie co się dzieje?
M-Dzwoń po karetkę ja rodzę
Skip time w szpitalu
Pov: Łukasz
Siedzę pod salą porodową już dobre 3 godziny boję się bo słyszę jak Martynka krzyczy, w sumie to chyba normalnie w ciąży, podczas gdy tam siedziałem zadzwonił Marek i powiedział że Jagoda wczoraj urodziła, cieszyłem się że nasza córeczka będzie mieć urodzinki po ich synku, nagle z sali wyszła pielęgniarka.
P-Pana żona urodziła, może tam pan wejść
Ł-Bardzo dziękuje
M-Kochanie.... To Mia twoja córeczka
Ł-Witaj Mijo
L-Pani Martyna będzie mogła jutro wyjść, zrobimy jej i dziecku podstawowe badania a pana zapraszam na podpisanie papierów, i mam rozumieć że jest pan ojcem?
Ł-Tak
L-To gratuluje, zapraszam pana za mną
Ma-Cześć Martyna, gdzie Łukasz? Ooo jakie słodkie bobo
M-Hejka, Łukasz zaraz przyjdzie, a gdzie Jagoda?
Ma-Ona wczoraj urodziła, w Wawie i tam została jadę po nią później
M-Fajnie, przyjedźcie potem
Ł-O hej Marek
Ma-Hej, przyszedłeś trochę za późno bo musze jechać, zdzwonimy się
Ł-Dobra pa
M-Łuki jest sprawa
Ł-Hm?
M-Bo ja ci nie mówiłam ale to "spotkanie rodzinne" to tak naprawdę 18-nastka mojej siostry
Ł-Masz siostrę?
M-Tak Weronikę i ona ma 18-nastkę
Ł-Mamy przyjść z Mią?
M-Tak, ale ona pójdzie spać
Ł-Mhm
L-Nie chcę przeszkadzać ale dziecko jest zdrowe i możecie wyjśc etraz
M-Bardzo dziękuje, wezmę małą na ręcę, dowidzenia
Ł-Dowidzenia
L-Do widzenia
M-Moja siostra dzwoni
ROZMOWA
M-Hej Wera co tam?
W-Dacie radę juz jutro przyjechać? Chce abys mi pomogła
M-Czekaj
M-Damy radę jutro przyjechać?
Ł-Tak
M-Tak, pry\zyjedziemy jutro
W-Dziękuje siostrzyczko, pa
M-Bayy

CZYTASZ
Zakochany anioł w diable//Łukasz Wawrzyniak
FanficNo to pierwsza moja książka stworzona na życzenie mojej młodszej siostry