Dwa lata temu Charles przeżył ogromny zawód miłosny i rozstał się ze swoim długoletnim partnerem po tym jak nakrył go na zdradzie. Dziś, jak co roku na początku grudnia, przyjechał do rodzinnego miasteczka na święta i po kłótni ze swoją rodzicielką...
Święta zdają się być odległe o miliony lat świetlnych. Zupełnie jakby wydarzyły się w innej rzeczywistości i komuś innemu.
Charles rzucił się w wir pracy, ale mimo to nie może zapomnieć o Natanielu. Wspomnienie chłopaka towarzyszy mu zawsze i wszędzie stając się dla niego obsesją. Najgorsze jest to, że wszyscy milczą na temat chłopaka i nikt nie chce mu nic powiedzieć. Nie mogąc znieść niepewności co się z nim dzieje postanawia sam się przekonać czy tylko on usycha z miłości. Nie musi z nim przecież rozmawiać. Wystarczy, że tylko na niego popatrzy... Przynajmniej tak to sobie tłumaczy, więc niewiele myśląc wsiada w samochód i jedzie do rodzinnego miasteczka. Co tam zastanie? Czy Nataniel nadal jest sam? I czemu wszyscy uparcie milczą na jego temat?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
