-Ok! Mam dobre wieści dla Petera, ale złe dla niektórych.
-Jakie?!- krzyknął rozpromieniony Peter.
-Załatwiłam ci dwóch tatusiów!
Peter był zachwycony, a Tony i Stephen marzyli tylko o tym, aby pochłonęła ich podłoga.
-Ekstra!- zawołał Pete.
-O nie! To zdecydowanie nie jest ekstra!- zaprzeczył Stark.
-Bardzo nie jest- dodał Strange.
-Oj już tak nie marudźcie. Jesteście przesłodcy!
-Tak!- krzyknął cały pokój.
Tony i Stephen popatrzyli na siebie zarumienieni.
-Awwww....- zamruczęli wszyscy Avengersi.
Shuri puknęła łokciem Petera.
-Masz ekstra ojców- powiedziała.
Peter się zarumienił i szczęśliwie pokiwał głową.
-Nie jestem ojcem Petera!- zawołał Strange.
-Ale dlaczego nie chcesz być...- Peter spojrzał na Stephena oczami szczeniaczka.
Strange szybko odwrócił wzrok.
-Nie patrz tak. Nie dam się przekonać- powtarzał.
-Tak miło się patrzy na te przepychanki, ale musimy kontynuować.
-To ostatnie podoba mi się najbardziej- powiedział Peter.-Mi tak samo- dodały Wanda i Shuri.
-Możemy już to skończyć?- prosił Tony.
-Nie wytrzymam więcej- rzekł Stephen.
-W porządku możemy skończyć. I tak już nie mam obrazków.
Stark i Strange odetchnęli z ogromną ulgą.
-Nie długo będzie inny ship. Radzę się przygotować.
-Kto teraz będzie?- zapytał entuzjastycznie Peter.
-Jeszcze nie mogę zdradzić. To niespodzianka...
O dziwo cała drużyna z niecierpliwością czekała na nowe slajdy. No oczywiście oprócz Tony'ego i Stephena...
CZYTASZ
Reakcje Avengers !
FanfictionAvengers trafiają do tajemniczego pokoju, w którym autorka przedstawi im bardzo ciekawe rzeczy... Uwagi: Shipy, które się nie pojawią (bo za nimi nie przepadam 😅): -starker -frostiron -thorki Peter, Shuri, Wanda i Pietro mają po 17 lat Nie jestem w...