-No dobra, mam dla was całkiem ciekawy pokaz.
-Mówiąc ciekawy mam nadzieję, że nie będzie dla nas przerażający- powiedział Tony.
-Nie będzie. Bez obaw. Niestety jedna osoba z tego shipu nie może być dzisiaj z nami.
-Dlaczego ?- pytała Wanda.
-Powiem wam tyle, że... naprawdę trudno ją ściągnąć tutaj...
-Jak nazywa się ten ship ?- zapytał Peter.
-No... Steggy...
Większość drużyny spojrzała na siebie zdziwiona. Natomiast Bucky wybuchnął śmiechem, a Steve nie mógł uwierzyć, że istnieje taki ship.
-Kto jest w tym shipie ?- spytała Wanda.
-Oczywiście Steve i Peggy- odpowiedziała Shuri.
Wszyscy spojrzeli na nią ze zdziwieniem.
-Skąd ty to wiesz ?- pytał Steve.
-Ma się swoje sposoby- Shuri mówiła z chytrym uśmiechem.
-O nie...- westchnął Rogers.
-Kto to jest ?- zapytał Peter.
-To dziewczyna Steve'a. Byli razem podczas wojny- odpowiedział Bucky.
-Nie była moją dziewczyną !- bronił się Steve.
-Mhm... napewno- powiedział cicho Barnes.
-Nie mówiłeś, że się z kimś spotykałeś- mówiła Natasha.
-My się nie spotykaliśmy !- krzyknął Steve.
-Mhm... nie byliście razem, a jednak cały czas miałeś ze sobą kompas z jej zdjęciem...- powiedział Bucky.
Wszyscy zachichotali, a Steve poczerwieniał.
-To takie urocze- rzekła Wanda.
-Dlaczego ją przed nami ukrywałeś ? To nic złego, że miałeś dziewczynę- mówił Sam.
-Ile razy mam powtarzać, że nie byliśmy parą !- powiedział Steve.
-Zdjęcie mówiłą same za siebie- stwierdził Stark.
-Dla mnie to całkiem ładna para- mówił Thor.
-Dla mnie też- stwierdził Stephen.
-Popieram- dodał Bruce.
-I o coś takiego mi chodziło. Porządna reakcja
-My naprawdę się nie spotykaliśmy !- krzyknął Rogers.
-Słowa to jedno... czyny to drugie...
-Co masz na myśli Hope ?- pytał Peter.
-Cóż... sami zobaczcie...
Cały pokój zamilkł, a Steve prawie zemdlał.
-Co !- wrzasnęli nagle wszyscy.
-Byłam pewna takiej reakcji
-To takie słodkie- powiedzieli jednocześnie Wanda, Shuri i Peter.
-Mów se co chcesz Steve, ale filmik cię zdradził- zaśmiała się Natasha.
-Dlaczego nie zdradziłeś nam tego wcześniej Bucky ?- pytał Pietro.
-Bo nie pamiętam tego- stwierdził Barnes
-Chyba wtedy byłeś już u Hydry, więc cię to ominęło.
-Ehh... szkoda...- dodał cicho Bucky.
-Ok ! Na tym kończymy seans !
-A było już tak super- mówił Peter.
-Spokojnie Pete. Następny pokaz was zaskoczy. Obiecuję.
Wszyscy naraz spojrzeli na siebie. Nie wiedzieli czy się cieszyć czy bać.
CZYTASZ
Reakcje Avengers !
FanficAvengers trafiają do tajemniczego pokoju, w którym autorka przedstawi im bardzo ciekawe rzeczy... Uwagi: Shipy, które się nie pojawią (bo za nimi nie przepadam 😅): -starker -frostiron -thorki Peter, Shuri, Wanda i Pietro mają po 17 lat Nie jestem w...