/Gabriel/
Obudziłem się powoli. Głowa mnie bolała jak po wielkim kacu. Jednak nie piłem aż tyle by mieć teraz kaca. Jedyne co pamiętam tylko tyle, że byłem śpiący i poszedłem spać do pokoju. Przetarłem oczy ziewając cicho. Nagle odsunąłem się szybko. Coś dotknęło mojego pośladka. Odsunąłem się i spojrzałem. Był to... Dominik. Spojrzałem przerażony na zdjęcie leżące obok... Pustego opakowania po prezerwatywie. Z trudem wziąłem fotografię do ręki. Byłem tam ja. Całkiem nagi. Koło mnie był Dominik. Chłopak miał ręce na mojej dolnej partii ciała. Zrobiło mi się słabo. Z tyłu był napis.
-To była miła noc. Taka jak dawniej. Nawet nie opierałeś się gdy ciebie rżnąłem. W dodatku tak z ciebie kapało, że musiałem zlizywać jak stopionego loda.- Gdy to przeczytałem w myślach zakryłem usta. Chciałem rzygać na myśl, że znów to zrobił. Znów mnie wykorzystał. Szybko ubrałem się i wyszedłem z pokoju. W ręce miałem tą cholerną fotografię. Ubrałem buty i opuściłem budynek. Wsiadłem na rower i odjechałem na nim do domu. Gdy tylko tam przyjechałem pobiegłem do swojego mieszkania. Zamknąłem się w nim. Szybko poszedłem do łazienki gdzie zacząłem wymiotować. Z oczu kapały mi łzy. Cały drżałem z nerwów. Kilka minut tam spędziłem. Kiedy mdłości ustąpiły. Powoli wstałem z ziemi opierając się o ścianę. Spuściłem wodę w toalecie po czym podszedłem do umywalki. Przepłukałem usta i przemyłem twarz wodą. Poszedłem do pokoju po ubrania. Wróciłem z nimi do łazienki gdzie wziąłem długi prysznic. Wyszedłem spod prysznica po chyba godzinie. Przebrałem się w suche cichy i poszedłem do pokoju. Włączyłem na laptopie film i wszedłem pod kołdrę. Okryłem się nią szczelnie. Nie wiem kiedy zasnąłem wykończony tymi emocjami.
CZYTASZ
Potwór z dawnych lat.
Storie breviDo Leśno Górskiej stacji ratownictwa medycznego Beniamin Vick zatrudnia nowego ratownika. Chłopak od razu zwraca uwagę Gabriela Nowaka. Wszyscy poza Nowakiem od razu przyjmują ciepło nowego kolegę. Jednak Gabriel ma inne zdanie na temat nowego praco...