4. tęskniłam...

104 5 0
                                    

(creange alert!! Przepraszam 👌)

właśnie sobie przypomniałam że Clay ma przyjechać, w pokoju w miarę czysto, tak więc myślę że będzie okej.
_________________________________________
Postanowiłam się ubrać, podeszłam do szafy.

(Tak wyglądałaś)Gdy byłam ubrana, usiadłam na krzesło, i włączyłam komputer, a gdy już się włączył weszłam na dc i pisałam z Vicki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Tak wyglądałaś)
Gdy byłam ubrana, usiadłam na krzesło, i włączyłam komputer, a gdy już się włączył weszłam na dc i pisałam z Vicki. Po godzinie pisania Victoria musiała kończyć a ja za to poszłam na dół. Zeszłam a tam zobaczyłam moją mamę, przywitałam się i usiadłam na kanapie trochę dalej od niej. Włączyłam telefon i napisałam do mojego starszego brata.

Siorka🧁
Hejoo, o której
Będziesz?

Brat💪
Może coś
O koło 18 a co?

Siorka 🧁
Nic po prostu nie mogę
Się doczekać hah

Brat💪
Ja też haha
Muszę kończyć do zobaczenia

Siorka 🧁
Bajj

_________________________________________
D- Clay będzie o koło 18- powiedziałam do mojej rodzicielki.
DM- aha ok- powiedziała jakby to ją nie obchodziło, nie wiem czemu to powiedziałam, czemu ona mnie tak nienawidzi?! Te pytanie krąży mi po głowie przez prawie całe życie.
-17:35-
Stresowałam się jak cholera, nie wiem czemu, przecież to mój brat... Którego nie widziałam kilka lat ale.. jednak mój brat. Przeglądałam insta standardowo, chyba było to moje najdłuższe pół godziny życia.
-18:17-
Ktoś zapukał do drzwi, byłam na górze ale słyszałam wszystko, i też stłumioną rozmowę która nie trwała długo.
( C- Dream/Clay)
DM- dzień dobry moje dziecko, jak ja cię dawno nie widziałam!
C- hejka mamo, ja ciebie też!
DM- Drista! Chodź tutaj.
I ty zakończyła się rozmowa. Wzięłam telefon i zeszłam powoli po schodach na dół.
D- hejka!
C- Drista!! Hejaaa!!- podbiegł do mnie i mnie przytulił a ja oddałam pieszczotę. Gdy się od siebie odkleiliśmy, mama zaproponowała nam coś do jedzenia, ja odmówiłam gdyż nie byłam głodna tak samo jak Clay. (Jak coś to Drista na razie nie wiem że istnieje takie coś jak Dream smp itd. miłego dnia/nocy bajj)
Następnie usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy rozmowę, czyli typowe: ,,jak ci życie mija?" Odpowiedz źle. Ale musiałam odpowiedzieć że przecież jest zajebiście, ojca nie ma już ponad miesiąc, matka ciągle pije po prostu ZAJEBIŚCIE :D
C- a jak ci idzie w szkole?
D- hah.. ja już skaczulam szkole 3 lata temu, a oceny nie były wyśmienite hah.
C- ...*lag mózgu* ty masz 15 lat?
D- tak
C- A....                   Moim zdaniem twój wzrost jest za mały jak na twój wiek.
D- wiem..... Dosłownie każdy mi to mówi :))
C- pech.. HAHWHHS
D- HAHSHHSHD- zawsze gdy byliśmy mali to mieliśmy napady śmiechu i śmialiśmy się dosłownie że wszystkiego, TAK NAWET Z MUCHY KTÓRA SIEDZIAŁA NA ŚCIANIE. Gdy się uspokoiliśmy kontynuowaliśmy rozmowę.
- dwa dni później-
-13:45-
C- DRISTA, CHODŹ NA OBIAD!!!
Mój brat darł mordę o tak wczesnej godzinie.. ehh.. ale musiałam wstać. Byłam jeszcze w piżamie.

złe życie /\ Drista/\ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz