Rozdział 8

4 1 0
                                    

*Charlie siedzi u siebie w pokoju*

Charlie- Eh.. Ciężkie to wszystko jest!

*Charlie trzyma nożyka*

Charlie- Czemu życie.. miłosne gówno musi być takie trudne! Głupie to wszystko

*Charlie chowa nożyk pod poduszkę i schodzi do kuchni*

Mama Charli'ego- Hej słonko jak było w szkole?

Charlie- Jak zwykle. Mamy jabłka?

Mama Charli'ego- Oh no widzisz Charlie za chwilę jadę na zakupy to ci kupie odrazu

Charlie- Iiii.. Mógłby przyjść tutaj Roe?
Prooooszę!

Mama Charli'ego- Dobrze dobrze ale nie zniszczcie nic

Charlie- Taak zapamiętam!

*Mama Charli'ego otwiera drzwi*

Mama Charli'ego- Dobrze to papa synek!

Charlie- Pa mama!

*Pół godziny później ktoś zapukał do drzwi domu Charli'ego*

Charlie- OTWARTE

*Roe wchodzi ze spuszczoną głową*

Roe- Heej

Charlie- Roe!

*Charlie szybko przytula Roe a ten cicho syknął z bólu i lekko się wtulił*

Charlie- C-coś się stało? Coś cię boli?

Roe- N-niee.. jest dobrze!

Charlie- Nie okłamiesz mnie Roe..

Roe- E-eh.. tata..

Charlie- Znowu?! Mówiłem ci żebyś mi odrazu mówił jak c-coś ci się stanie!..

Roe- N-nie krzycz proszę..!

*Roe lekko zaczął płakać*

Charlie- H-hm? Przepraszam..

*Roe siada na kanapę*

Roe- M-mam.. mam propozycję

Charlie- Hm? Jaką..

Roe- Uciekne z tej patoli

Charlie- H-hm? Uciekniesz?

Roe- Tak! Będę miał spokój od tego skurwysyna!

Charlie- Ale gdzie pójdziesz..?

Roe- Uh.. Tu i tam?

Charlie- Jesteś pewien?

*Charlie lekko chwyta Roe za rękę*

Roe- Lepsze to niż samobójstwo ta?

*Charlie chwilę cicho*

Charlie- O wiele lepsze! Ale nie możesz mnie zostawić.. nie chcę tu być bez ciebie..

Roe- Heej.. Nie zostawię cię zbyt mi na tobie zależy Char ^^

Charlie- Char..?

Roe- Chaaar!

Charlie- Hah.. ślicznie

Roe- Albo.. mam inny pomysł

*Roe wtula się w Charli'ego*

Charlie- Jaki?

Roe- Uciekniemy razem?

Charlie- R-razem?

Roe- Taa wieem głupi plan ^^"

Charlie- Mógłbym?

*Roe spogląda na Charliego*

Roe- A mógłbyś tak.. ze mną?

Repeat Again..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz