F̶o̶u̶r̶

113 10 0
                                    

Kłótnia.

Czyn który niszczy.
Przyjaźnie, miłości, rodzinny i zdrowie psychiczne.

Aktualnie ta kłótnia miała wszystko z wymienionych rzeczy.
Ojciec Atsumu, Osamu i Atsumu kłócili sie.
Czy Miya ma poślubić Amber czy nie.
Oczywiście ojciec chce żeby poślubił.
-NIE MAM ZAMIARU JEJ POŚLUBIĆ! NIE KOCHAM JEJ NAWET-  krzyknął chłopak.
- KURWA ATSUMU ZRÓB CHODŹ RAZ COŚ CO NAM SIE PRZYDA! - krzyknął morskooki.
- ATSUMU ZROZUM TO ŻE TY PRAWA GŁOSU NIE MASZ!- krzyknął  król.
- A CZEMUŻ TO OSAMU JEJ NIE POŚLUBI?!- wrzasnął brunet, zaraz mu nerwy puszczą i dojdzie do rękoczynów.
- BO TO TY BĘDZIESZ KRÓLEM!- kolejny wrzask.
- POŚLUBISZ JĄ MIMO WSZYSTKO!- Wrzasnął król.
Chłopak nic nie odpowiedział po prostu wybiegł. Z królewstwa, w swoje ukochane miejsce.
Za nim biegło pare straży. Jednak w tłumie go zgubili.
-Czemu kurwa mnie stąd nie zabierzesz?!- mruknął, nienawidził tego że w dzień nie mogły być widoczne te małe piękne drobne kółka.
Chłopak westchnął i podszedł do pnia.
Walnął z całej siły w niewinne drzewo. Z kostek zaczęła sie lać krew.
-jebany ojciec, jebany Osamu, jebana Amber- walnął jeszcze pare razy.

Jabłonka || sakuatsuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz