Dancing is what to do | Hyunlix

<23>

Hyunjin pov

Nie wierzyłem w to co się właśnie stało. Felix odwzajemniał moje uczucia. Moje szczęście było niedoopisania. Teraz leżał wtulony we mnie, ponieważ jak poszliśmy do mojego pokoju-tak tu zostaliśmy przez resztę nocowania. Najchętniej to bym zaczął piszczeć i skakać ze szczęścia ale nie chce obudzić mojego śpiącego aniołka.

Rano obudziłem się pierwszy. Felix dalej leżał na mnie więc stwierdziłem że nie będę się ruszać dopóki się nie obudzi.

Po 20 minutach blondyn otworzył oczy i spojrzał na mnie.

-Dzień dobry Jinnie-powiedział swoim niskim a w dodatku jeszcze w połowie śpiącym głosem i uśmiechnął się.
-Dzień dobry Lixie, jak ci się spało?
-Najlepiej na świecie powiedział wtulając się we mnie jeszcze mocniej.

Leżeliśmy tak chwilę. Postanowiliśmy że pójdziemy na dół zjeść śniadanie i zobaczyć co z resztą.

Gdy weszliśmy do salonu połączonego z kuchnią wybuchliśmy śmiechem po tym co zobaczyliśmy.

Han leżał na Minho na kanapie. Chan spał na ziemi za sofą. Seungmin zasnął na siedząco na fotelu. Jeongin był pod stołem. Changbin..Gdzie jest Changbin?

Po krótkich poszukiwaniach znaleźliśmy go śpiącego w łazience pod prysznicem.

Chyba wole nie wiedzieć jak się tam znalazł..

Razem z Felixem o mało co się nie udusiliśmy ze śmiechu. Postanowiliśmy ich nie budzić. Niech sobie pośpią..

Zaczęliśmy z Lixem robić śniadanie. Gdy wszystko było gotowe zaczęliśmy jeść.

Po 20 minutach chłopaki zaczęli się budzić.
Pierwszy wstał Minho, który był przygnieciony przez Hana.

-Co jest kur..jak mi jest ciężko JISUNG KURWA ZŁAŹ ZE MNIE-zrzucił swojego chłopaka na podłogę.
-AŁA TY DEBILU CHCIAŁEŚ ŻEBYM ZGINĄŁ-wydarł się Han.
-No już nie gniewaj się wiewióreczko moja ty
-Dobrze mój lodziarzu najpiękniejszy

Ich relacja jest niemożliwa..

-Przestańcie kurwa słodzić-mruknął Seungmin który właśnie się obudził.

Ja z Felixem zaczęliśmy się śmiać. W końcu wszyscy siedzieliśmy już przy stole i gadaliśmy.

-No to ja zacznę temat ponieważ widzę że nikt się nie odważy-powiedział Changbin z podejrzanym uśmieszkiem na twarzy- Co wy tak zniknęliście wczoraj i już nie wróciliście?-zwrócił się do nas.

Popatrzyłem na mojego chłopaka, ponieważ nie wiedziałem czy czułby się komfortowo mówiąc o naszym związku, ale młodszy kiwnął głową na tak.

-Jesteśmy razem-powiedziałem.
-AAAAAAAAAAAAAA-wydarł się i zaczął skakać i tańczyć na kanapie- UDAŁO SIĘ UDAŁO SIĘ
-Co wy wczoraj piliście?-zapytał Felix definitywnie zdezorientowany przez całą sytuację.
-Eee nic-podrapał się po głowie Jeongin-GRATULACJEEEE
-O BOŻE FELIX NO WRESZCIE WIESZ JAK DŁUGO CZEKAŁEM NA TEN MOMENT-przytulił mnie Jisung- od razu wiedziałem że skończycie razem.

Wszyscy zaczęliśmy się śmiać a następnie powoli mój dom pustoszał. Został tylko

________________________

Miłego czytania!!!