17. Gdy grzechy ujrzą światło dzienne

1.4K 138 9
                                    

Nie wro­gowie, a przy­jaciele za­dają naj­większe cier­pienie. Nikt i nic nie mo­ze zranić Cię bar­dziej niż fałszy­wa przy­jaźń, po której następu­je samotność.


Znajdujący się na obrzeżach Los Angeles, surowy loft jeszcze nigdy nie był tak ciasny dla żadnej z nich. Parność powietrza na zewnątrz mogła rzeczywiście dawać się we znaki, ale w porównaniu z wręcz rozgrzaną do czerwoności atmosferą wewnątrz mieszkania małej blondynki, było jedynie pobożnym życzeniem.

Zarówno Sophie jak i Nadine - obie miały dziwne poczucie braku swobody. Nigdy nie czuły się tak źle i niewygodnie we własnym towarzystwie. Coś ściskało je za gardło i nie pozwalało uwolnić intensywnych emocji, które z niemalejącą mocą szybko chciały wydostać się z ich ciał.

Leopold była jak wulkan. Gołym okiem można było zauważyć, że niszczycielska fala zaraz opuści jej duszę i zacznie zrównywać wszystko z brudem ziemi. Leisel zaś miała przyjąć na siebie ten atak gorącej do granic ludzkiego progu tolerancji, lawy obelg i wyrzutów.

- Jak mogłaś? - cichy, melodyjny półgłos wreszcie przerwał dręczącą ciszę, która powoli stawała się największą niedogodnością zaistniałej sytuacji. Dwa, krótkie słowa odbiły się od jasnych ścian i z impetem uderzyły w niewzruszoną postać Kanadyjki.

Gdzieś głęboko na dnie jej moralności zapaliła się malutka, ledwo widoczna, ostrzegawcza lampka. Jej matowe światło jakimś cudem dotarło do jej umysłu i wywołało cień niepokoju, który jednak szybko został stłumiony. Dobro próbowało walczyć o resztkę tej Sophie, która nigdy nie zdołałaby wyrządzić tylu krzywd, ale miało zbyt mało siły, aby przeciwstawić się potężnym mocom ciemności. To właśnie owa ciemność zagarnęła całą duszę tej tragicznej bohaterki, a teraz miała nie pozwolić nawet na odrobinę pokory i przyznania się chociaż do części win.

Nawet teraz, mając przed swoimi wielkimi, niebieskimi oczami obraz cierpiącej, skrzywdzonej i kompletnie złamanej przyjaciółki, nie żałowała żadnej decyzji. Nie żałowała poznania tej dziwnej dziewczyny, wykorzystania jej do odnalezienia bezpiecznego miejsca, przespania się z każdym jej chłopakiem, a przede wszystkim odebrania Harry'ego Stylesa. Twardy charakter ani na chwilę nie zawahał się przywdziać obronną postawę i z zauważalnym uśmieszkiem triumfu oglądać własne dzieło totalnego zniszczenia.

Bo Nadine może z pozoru wyglądała jak ta piękna, pewna życiowego sukcesu, modelka, która szturmem podbijała każdy wybieg na którym się pokazała. Może wciąż przypominała roześmianą dziewczynę z nocnego klubu w Nowym Jorku, ale w środku już dawno przestała być promykiem nadziei. W środku zamieniała się w skamieniały ból, który miał już zostać w niej na zawsze. Już nigdy nie miała poczuć się tamtą dziewczyną, którą była przed poznaniem Sophie Leisel.

- Nie rób z siebie niewiniątka. - Sophie nie miała zamiaru się bronić. Wyciągnęła z szafki paczkę ulubionych papierosów i odpalając jednego, odwróciła się w stronę otwartego okna.

Jej niebieskie niczym głębia oceanu, tęczówki skupiły się na poruszających się w takt lekkiego, przyjemnego wiatru, liściach. Ich taniec, z pozoru najpiękniejszy na świecie, zupełnie niewymuszony i tak bardzo delikatny, przyprawił ją o straszliwy niepokój. Niepokój, że każdy z tych zielonych skrawków natury balansując na krawędzi, w każdej chwili mógł zostać bezkreśnie odseparowany od jedynego źródła życia. Wystarczył tylko mocniejszy podmuch, nagłe szarpnięcie i ich żywot uległby unicestwieniu.

Sophie była takim liściem. Była ulotną chwilą, która mogła przestać trwać zdmuchnięta przez najmniejszy powiew parnego wietrzyku. Jedna sekunda i mogłaby zostać jedynie przeszłością. Ale kochała to poczucie balansowania na krawędzi, kochała tańczyć nad przepaścią i ciągle czuć na swoim karku oddech adrenaliny. Sophie była liściem, ale wcale nie traktowała swojego drzewa jako dobro konieczne do przetrwania. Sophie wystarczył wiatr. To on sprawiał, że istniała i wciąż wierzyła, że to wszystko nie jest jedynie ambitnym snem.

WITHOUT PRIDE - H.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz