Patryk:
~Nagle zadzwonił telefon.....~
P halo?
D (Dawid) patryk gdzie w tej chwili jesteś
P u Maćka
D dobra to narazie nigdzie nie wychodź
M czemu
D cześć Maciej
M czemu mamy nie wychodzić
D taki jeden z naszych wujków który nas bił jest tutaj
P Maciuś
M skarbie najlepiej przez tydzień nie wychodź
D poczekaj Patryk ty i Maciek jesteście razem?
P tak
D czemu ja nie wiem że mój brat ma chłopaka
P znaczy wsumie to narzeczonego
D gratki chłopaki ja dzisiaj wychodzę ze szpitala więc mogę u ciebie zamieszkać Maciek a i ty Patryk też tu zostań
M on tu jest codziennie i jasne że możesz u mnie zamieszkać
D dzięki a teraz otwórz drzwi
Maciek otworzył drzwi i moim oczom ukazał się mój brat. Przytuliłem go
D Patryk odczep się ode mnie
P jak ty wytrzymałeś z ojcem
D Patryk uwierz mi było trudno
I w tej chwili wszystkie chwile kiedy ojciec mnie bił wróciły. Wtuliłem się w Maćka i próbowałem powstrzymać łzy
M myszko co się dzieje
P nic
D braciak nie płacz
P Maciuś
M hm?
P gdzie Dawid będzie spał
M Dzisiaj ustawie pokoje i chyba ty będziesz spał z Dawidem
P a ty z kim
M z Julką albo pablem
P ale ja chcę z tobą
M patryś to tylko na jakiś czas
P NIE JA CHCĘ Z TOBĄ
M Patryk ale nie masz prawa głosu
Chwyciłem za kurtkę
M gdzie ty się wybierasz
P gdzieś
M kotku
D Patryk raz do mnie gdzie się wybierasz
P nie interesujcie się tym
M skarbie kurwa jestem twoim narzeczonym
D a ja twoim bratem
P po prostu mam dosyć zasad
Pobiegłem do mojego i Maćka pokoju. Po chwili wszedł Maciek
M skarbie mogę ci zająć chwilę
P co chcesz
M słuchaj chwilę musimy zmienić pokoje
P a jak będę miał zły sen
M przybiegniesz do mnie i Julki
P ale Maciuś proszę ja chcę z tobą
M dobra jakoś to załatwię zrobimy losowanie kto z kim pokój
M LUDZIEEEE WSZYSCY NA DÓŁ
P będziemy losować kto z kim będzie miał pokój
Z dobra ja chcę pierwsza
M kogo masz
Z Pabla
M dobra to wy idziecie do sypialni
P Maciuś mogę ja teraz
M mhm i kogo masz skarbie
P ciebie
M pokaż
M rzeczywiście dobra więc jeszcze zostali hubert wojtek i Julka więc Julka będziesz w pokoju z dawidem a wy razem
P Maciuś
M hm
P idziemy spać zmęczony jestem
M chodźmy dobranoc wszystkim
Położyłem się obok Maćka jednak z odstępem
M Patryk chodź się przytul
P nie dzięki
M znowu o czymś myślisz
P czemu kiedy życie poszło tak jak chciałem to musi się to pieprzyć
M niestety patryś życie boli
D hej chłopaki
P hej
D słuchaj Patryk wiem że nie wychodzenie jest nie fajne bo domyślam się że zawsze jak się wkurwisz wychodzisz ale obiecaj mi że ten tydzień wytrzymasz
P Maciek mi w tym pomoże
M kotek słuchaj jak się wkurwisz nawet na mnie to przytul się do mnie i to przejdzie
P dziękuję ci Maciuś
Wtuliłem się w Maćka
D to ja wam nie przeszkadzam
M ty Patryk zapomniałem ci powiedzieć jutro jadę w trasę rano i wrócę dopiero po południu
P gdzie jedziesz
M nie ważne
P rozumiem nie chcesz żebym wiedział że mnie zdradzasz
M Patryk to nie tak
P japierdole
Przytuliłem Maćka i złość od razu wyparowała
P Kocham cię
D ej Patryk możesz na słówko
P mhm
D tak szczerze czemu wybrałeś Maćka za chłopaka jak mogłeś wybrać zuzke
P Maciek od dawna mi się podobał gdy na niego patrzyłem to wyobrażałem sobie mnie i jego razem kiedy zostaliśmy parą poczułem jakby moje życie wkońcu miało sens tutaj Maciek nawet nie podniesie na mnie ręki nie chcę być bity tak jak w domu Maciek to jedyna osoba dla której chcę żyć miałem kiedyś plan skoczyć z dachu i się zabić jednak kto mnie powstrzymał Maciek kto się mną opiekuję Maciek kto obdarowuje mnie najlepszym uczuciem Maciek on to osoba której ufam która mnie kocha
M skarbie z tym wyjazdem robiłem se żarty
P to dobrze
Maciek wziął mnie na ręce i pocałował lekko w nos. Ja wtuliłem się w niego
P Maciuś pooglądamy horror?
M możemy
Poszliśmy do salonu i włączyliśmy horror. Dawid postanowił oglądać z nami. W połowie horroru poczułem jak oczy mi się zamykają
M patryś idź się położyć do pokoju
P a ja chcę być z tobą
M to chodź na kolana
Wszedłem Maćkowi na kolana i wtuliłem się w jego klatkę piersiową po czym zasnąłemMaciek:
M śpi nie ruszajmy go
D widać że cię kocha
M a ja kocham jego
P Maciuś pić mi się chcę
M Dawid przyniesiesz?
M a ty myszko śpij
Dawid przyniósł wodę którą podałem Patrykowi. Napił się i poszedł spać
D jak ty z nim wytrzymujesz
M przyzwyczajenie i już się do niego dostosowałem
M ał Patryk
P no co chciałem się obkręcić
M po co
P no bo chce jednak oglądać
M no to było powiedzieć to zdjął bym cię z kolan
P ale ja chcę siedzieć na kolanach
M a idź i daj mi święty spokój
Patryk się obraził i pobiegł z płaczem do łazienki.Patryk:
Obraziłem się na Maćka więc uciekłem z płaczem do kibla
M Patryk otwórz
Tym razem nic nie odpowiadałem
M patryś
M SKARBIE
P czego
M po pierwsze wyłaź z tego kibla
Wyszłem z toalety i odrazu wtuliłem się w Maćka
P przepraszam
M dobrze a teraz raz na dół
P Maciuś ja chcę na ręce
M japierdole
Maciek wziął mnie na ręce i zeszliśmy na dół. Maciek mnie postawił i jebanął na kanapę
M skarbie usiądź sobię a nie stoisz jak kołek
P a mogę-
M tak możesz
Usiadłem Maćkowi na kolana i się w niego wtuliłem
P ten horror nawet straszny nie jest
I w tym momencie wyskoczył jumpscare
P AAAAA MACIUŚ
Wtuliłem się w Maćka
M Patryk puść
Puściłem Maćka a on wziął mnie na ręce. Ja go pocałowałem
M jutro patryś będzie nasza druga rocznica
P to znaczy że jutro spędzimy dzień tylko we dwoje?
M no oczywiście głuptasie
P nie jestem głuptasem
M jesteś ale jesteś moim głuptasem którego nikomu nie oddam
P już nie masz jak
M wiesz w każdym momencie mogę zerwać z tobą
P co już mnie nie kochasz
M kocham cię skarbie
P a ja ciebie nie
M a spierdalaj
Maciek zdjął pierścionek z mojego palca i schował do kieszeni
P mój pierścionek oddaj
M nie Patryk
P ODDAJ MÓJ PIERŚCIONEK
M Patryk powiedziałem dostaniesz jak troszkę się stęsknisz
P ale jesteś
Obraziłem się i poszłem do naszego pokoju
D pójdź po niego
M chwilę mu dam niech się uspokoi
P Maciuś chodź tu
M idę
Gdy tylko Maciek wszedł do pokoju usiadł obok mnie na łóżku. Ja weszłem mu na kolana i się na nim położyłem. Próbowałem wygrzebać swój pierścionek ale Maciek to zauważył
M Patryk nawet nie próbuj
P ja chcę swój pierścionek
M Patryk jutro dostaniesz
P ja chcę teraz
M jutro
D Patryk posłuchaj się Maćka
P nawet ty przeciwko mnie dzięki wiecie
M skarbie
D Maciek zostaw go
P idź Dawid ty Maciek zostań
Gdy tylko Dawid wyszedł wtuliłem się w Maćka. On wziął moją rękę i założył pierścionek na palec
P kocham cię Maciuś
M ja ciebie też
D Patryk
M właśnie go uspokoiłem
D idź spać jutro ciotka przyjeżdża do nas w odwiedziny
M ale że tutaj
P kurwa mieliśmy mieć dzień tylko ja i Maciek poczekaj to znak że nie mogę jutro siadać Maćkowi na kolanach przytulać się do niego
D jeżeli powiesz ciotce że jesteś z Maćkiem to chyba będziesz mógł
P ja nie chcę
M misiu połóż się spać byś się wyspał
P dobrze ale idziesz ze mną
M ja porozmawiam jeszcze z Dawidem
P mhm teraz Dawid ważniejszy ode mnie
M skarbie raz jak pójdziesz spać sam to ci się nic nie stanieMaciek:
Poszliśmy z Dawidem do salonu. Nagle zszedł Patryk ze łzami w oczach
M co się stało misiu
Od razu podbiegłem do Patryka i go przytuliłem
P miałem koszmar wołałem cię ale nie słyszałeś
M co ci się śniło
P nie ważne
M patryś ważne
P śnił mi się ojciec
D patryk to tylko sen
M miałem to mówić
Z co wy na grę w butelkę
M możemy zagrać
Wszyscy zeszli na dół i zaczęliśmy grać. Pierwsze kręcenie wypadło na patryka
M skarbie pytanie czy wyzwanie
P pytanie
M popatrz na osobę która ci się kiedyś podobała
Wzrok Patryka wędrował po ludziach ale wkońcu zatrzymał się na mnie a potem nie pewnie obrucił głowę w stronę zuzki
P przepraszam Maciuś
M ok trochę zabolało
D Patryk
P żart Maciuś ty zawsze mi się podobałeś bo cię kochałem i nadal kocham
Graliśmy tak w butelkę aż Patryk nie opadł głową na moje ramię. Ignorowałem go więc tylko ogłosiłem że robimy koniec zabawy
P Maciek obraziłeś się
P Maciek do cholery
D Patryk daj spokój Maćkowi
P ale Maciek się na mnie chyba obraził
M dawid możesz dzisiaj spać z Patrykiem
P aha?
M Julka chodź
J co się stało
M wkurwiłem się trochę na Patryka
D Maciek z Patrykiem coś się dzieje
P to wszystko moja wina jestem najgorszym narzeczonym na świecie.......I'm Polsat sorry...
Ciąg dalszy nastąpi kiedyś napewno

CZYTASZ
♡︎Nigdy cię nie opuszcze♡︎ 𝐫𝐞𝐦𝐛𝐨𝐥 𝐱 𝐩𝐚𝐭𝐫𝐲𝐤 𝐬𝐤𝐨́𝐛𝐞𝐥
Short Story𝐧𝐢𝐞 𝐛𝐞𝐝𝐞 𝐝𝐚𝐰𝐚𝐜́ 𝐬𝐩𝐢𝐣𝐥𝐞𝐫𝐨́𝐰 𝐧𝐢 𝐦𝐚