Piątek. . .
Dzisiaj to Kim wstał pierwszy, jeszcze przed budzikiem ustawionym przez Mingiego.
Ręka Songa jak zawsze znajdował a się na jego tali.
Odwrócił się aby zobaczyć go, gdyż leżał odwrócony tyłem.
- Gdy śpi wygląda słodko I mniej agresywnie. . .- pomyślał.
Jego grzywka swobodnie opadała na oczy co dodawało mu uroku.
Nagle poczuł wzmocniony uścisk na tali I to jak Mingi przyciąga go jeszcze bliżej.
Przyciągnął go tak że nie było między nimi wolnego miejsca.
- M-mingi. . .
- Spokojnie- wymruczał.
Joong położył głowę w zagłębieniu jego szyji, a Mingi objął go jeszcze mocniej I zaczął wdychać piękny zapach jego włosów.
- Zaraz wstanę skarbie. Daj mi tylko. . .- mruknął nadal trzymając go w objęciach.
Po kilku minutach w końcu wstał I oboje ogarnęli się aby jechać do szkoły.
12: 27. . .
Hongjoong przechadzał się po korytarzach tego starego budynku.
Miał w uszach słuchawki z których leciała ulubiona muzyka.
Zatrzymał się gdy zobaczył Parka idącego w jego stronę.
Odwrócił się aby ten go nie zauważył.- Hongjoong!- Park podbiegł do niego I zatrzymał go.
Joong spojrzał na niego lekko zestresowany.
- Co tam?
- Nic- wymruczał.
- Mówisz tak cicho że nic nie słyszę- zachichotał.
- Seonghwa!- usłyszeli krzyk I oboje odwrócili się w stronę z której dochodził.
Do dwójki podbiegł chłopiec nieco wyższy od Joonga, I mający brązowe włosy lekko opadające na oczy.
- O, hej Sangie.
- Szukałem cię przez pół szkoły.
- Oh, naprawdę? . .
- Jestem Yeosang- wyciągnął dłoń do Kima.
- Hongjoong- przyjął jego ręke.
- Przepraszam, ale muszę porwać Seonghwe- uśmiechnął się I pociągnął opierającego się chłopaka za ręke.
. . .
Yeosang zaciągnął starszego chłopaka do toalety.
- Co się stało Sangie?
- Przestań, Seonghwa.
- O co Ci chodzi?
- Dobrze wiesz o co.
- . . .
- Zostaw go. Zostaw to co było. Mówiłem Ci żebyś zapomniał o przeszłości.
- Yeosang-
- Nie przerywaj mi. Czemu mnie nie słuchasz? Czemu nadal się w tym pogrążasz?
- Yeosang!!- wydarł się na niego.- Nie potrafie zapomnieć rozumiesz!! Nie potrafie!! Ten skurwysyn. . .
- Seonghwa. . . Ja rozumiem. Ale jeśli odpuścisz. . . Będzie Ci lepiej. . .
- Nie potrafie.
Kang przytulił Parka do siebie. Seonghwa oparł się czołem o ramię drugiego.
CZYTASZ
Life With(out) You | MinJoong
FanfictionNudne i przepełnione szarością życie Hongjoonga staje się jeszcze bardziej męczące gdy spotyka na swojej drodze Mingiego, chłopaka w którego oczach widać jedynie pożądanie do starszego. Czy oprócz cierpienia i przyjemności, Song da radę zaoferować s...