11

135 8 30
                                    


- Dzień Dobry, Pani Song.- przywitał kobietę gdy ta wsiadała do auta.

- Dzień Dobry, Hongjoong- ssi.

- Może Pani do mnie mówić po prostu Hongjoong.

- No dobrze, Hongjoong- uśmiechnęła się.

Chwilę później do auta wsiadł Mingi.

Hongjoong odwrócił się w stronę okna I nie odzywał się do Songa.

Gdy ten znów położył dłoń na jego udzie, zrzucił ją.

Nie zamierzał teraz z nim rozmawiać, po tym co zrobił.

. . .

- To tutaj.- Zatrzymał się pod dosyć sporą villą i spojrzał na Kima.

Ten jednak nawet na niego nie spojrzał tylko od razu wysiadł z auta I pomógł Pani Song wyjść z auta.

- To ja wezmę reszte rzeczy. . .- mruknął Song, kiedy Hongjoong pomagał Pani Song iść w stronę domu.

Jako że była jeszcze osłabiona nie dała rady zrobić tego sama.

Po czasie wszyscy znaleźli się już w korytarzu.

- Kazałem ojcu wyprowadzić się jak najszybciej- oznajmił Song- Pewnie wróci tu jeszcze po swoje rzeczy, ale tym się nie przejmuj mamo. Do dyspozycji masz całą służbę, a Pani Na która pewnie przygotowuje dla ciebie obiad, będzie Ci przez cały czas pomagać.

- Dziękuje, Synku. Nie wiem co bym zrobiła bez ciebie- kobieta uśmiechnęła się.

- Pomogę Ci pójść do sypialni.

Mingi zaprowadził swoją mamę na kolejne piętro do jej sypialni.

Hongjoong został jednak w korytarzu, gdyż jego telefon zaczął dzwonić.

- Mamo?

- Hongjoongie. Wiem że nie przepadasz za moim narzeczonym. Ale. . . Oboje chcielibyśmy zaprosić cię na obiad. Chce żebyście lepiej się poznali I porozmawiali trochę.

- Eh. . . No nie wiem. . . Ostatnio nie mam dużo czasu. . .

- Naprawde nie znajdziesz czasu dla swojej matki?

Joong próbował się wykręcić z tego spotkania. Oczywiście nie miał zajętego czasu ale naprawde nie miał ochoty rozmawiać z tym mężczyzną.

- Hongjoong?

- W jaki dzień?

- Jutro.

- Dobrze spróbu-

- Skarbie z kim rozmawiasz?- nagle poczuł że Mingi przytula się do jego pleców.

Modlił się tylko żeby jego rodzicielka go nie słyszała.

- Hongjoong, kto tam jest? 

- Nikt mamo. Muszę już kończyć.

- Hongjo-

Zakończył połączenie.

- Skarbie, z kim rozmawiałeś?

- Z nikim. - wyrwał się z jego uścisku.- Nie twoja sprawa.

- Joongie, no nie bądź taki.

- Serio?- odwrócił się do niego- Ja mam nie być taki? Ciekawe. Bardzo ciekawe. Nie pamiętasz co zrobiłeś w aucie?

- Pamiętam- przytulił się do drobnego ciała Kima- I obiecuje że dokończę co zacząłem.

- Nie mam ochoty na nic co związane z tobą.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 01, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Life  With(out) You | MinJoongOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz