01.04
Hej wszystkim,
Dziś prima aprilis, ale opowiem wam co się działo 30.03 na lekcjach religii mojej klasy i innej klasy 8.
Ksiądz ostatnio zrobił się strasznie dziwny, odkryliśmy to właśnie 30.03. Na 3 lekcji, druga klasa 8 miała lekcje z księdzem. Na tej lekcji jedna dziewczyna otworzyła buzię, nie wiadomo czy ziewała, czy coś innego. A ksiądz tak do niej ,,Mam ci tam wjechać". Gdy się o tym dowiedziałem to miałem WTF. Albo, że do dupy nie wchodzić bez mydła. To jest ksiądz, a gada takie rzeczy. My mieliśmy religię na 4 lekcji, więc centralnie po nich, jednak od razu się dowiedzieliśmy o tej sytuacji. Ksiądz miał nam przygotować prezentację na temat buddyzmu, ale ,,zapomniał". Dlatego więc zrobił nam lekcję z anonimowymi pytaniami. My piszemy pytania na kartkach, a ksiądz na nie odpowiada. Nie chcę mówić źle o osobach z mojej klasy, ale po vo się pytacie księdza, jaka jest jego ulubiona szynka. Naprawdę? Do życia wam to potrzebne? Ale wracając do tematu, to mój jeden kolega napisał do księdza pytanie, dlaczego powiedział tak do tej dziewczyny. Ksiądz akurat nie zdążył przeczytać wszystkich pytań, w tym właśnie tego, więc powiedział, że dokończymy na następnej lekcji, czyli w czwartek 31.03. Gdy już nadszedł ten dzień i ksiądz przeczytał to pytanie, to od razu, jacy my jesteśmy, że plotkujemy, a niedawno co dopiero uczyliśmy się, że plotkowanie jest złe, itd. Się trochę wkurzył, nie powiem, jednak o tym wiedzieliśmy. No, ale nie powinien TAK mówić. Dziś ta druga klasa 8 miała religię, a ksiądz do niech, że nie zadawajcie się z tamtą klasą, bo same plotki i zaczął, jacy my źli jesteśmy. Jakby przesada trochę.
Zmieńmy temat.
Pogoda też nam prima aprilis robi. Uczniowie naszej szkoły poszli dziś lepić bałwana na boisku.
Udało nam się tylko wkręcić panią od wfu że nie mamy strojów. Powiedziała, że wpisze nam najwyżej braki strojów i spytała, czy ma nam plecaków nie przeszukać. Dopiero gdzieś po 10 sekundach ogarnęła, że to żart, prima aprilis.
Nie wiem czy to był żart, ale podobno chłopak z naszej klasy chciał się powiesić w szatni. Słabo ze strony chłopaków, którzy byli u niego sprawdzić, a wrócili nie mogąc wytrzymać ze śmiechu. Po wfie już go nie widzieliśmy, chyba poszedł do domu.
Długi ten rozdział, ale działo się w tym tygodniu, a raczej w ciągu ostatnich 3 dni.
Jutro lub pojutrze też napiszę z wrażeniami po wizycie u babci i porównującej ciotki, bo może być ostro.
Papatki
CZYTASZ
Tytuł ukradli homofoby
Casualenie wiem co to jest, więc lepiej tego nie czytać :) najlepszy ranking 🏅 # 8 - przemyślenia (czerwiec/21) # 4 - dziennik (02/12/21) # 7 - przemyślenia (21/12/21) podzieliłxm tą książkę na 2 części: 1. - od rozdziału ,,wstęp" do ,,coming out" pisałxm...