*Publikuje to też tutaj bo tu się zaczęło i tu niech się zakończy*
Tak, tak Kurwa.
Jestem JEBANĄ hipokrytką.
Ja przepraszam, że używam takiego słownictwa, ale normalnie mnie szlak trafia.
Jestem hipokrytką, albo czymkolwiek co jest złym określeniem.
Od MIESIĘCY łudzę się, że uda mi się coś wykrzesać i wiecie co?
Jedno, wielkie, jebane GÓWNO.
Odwlekałam to ale chyba już najwyższa pora spojrzeć prawdzie w oczy.
DOROSŁOŚĆ.
Nie dajcie się oszukać, dorosłość jest chujowa, szczególnie pod względem wyobraźni.
Nie wiem czy każdy dorosły tak ma, ale ja już nie mam nadziei.
Moja wyobraźnia zeszła na psy.
Mam 24 lata, mimo iż dla wielu jestem jeszcze młoda i życie przede mną, to ja jednak czuję, że moja młodość zaczyna się przekształcać w dorosłe, nieuniknione życie.
Może to też moja wina. Niepotrzebnie na siłę zabrałam się za pisanie piątej części CKM. Chciałam dać wam to czego chcieliście zapominając, że żeby cokolwiek opublikować to trzeba mieć na to pomysł, a jedyne co z siebie wykrzesałam to nic nie warty wstęp do totalnej porażki.
Nie ma się co oszukiwać.
Wypaliłam się.
Wale głową w mur jeśli chodzi o pisanie.
Żaden pomysł nie przewala mi się w głowie.
Jedyne co robię to idę do pracy, pracuje, wracam do domu, zabijam nudę, idę spać i tak w kółko.
Serio.
Jak kocham horrory tak od prawie dwóch lat nie znalazłam żadnego filmu czy serialu który by mnie zachwycił. Wszystko jest totalnie przewidywalne i wieje nudą.
To jest straszne co się teraz ze mną dzieje. Totalnie wszystko mnie nudzi, nie ma ostatnio nic, przy czym powiem "Wow, ale szok" nie używając ironii.
Macie dużo lepszą wyobraźnię ode mnie. Wyobraźcie sobie zakończenie CKM jakiego potrzebujecie, bo ja nie jestem wam go w stanie dać.
Odchodzę od pisania.
Chciałabym wam podziękować za wszystkie wzloty i upadki jakie ze mną przeszliście, za wasze pomysły do One Shot'ów, za zarówno te miłe, jak i czasami opryskliwe komentarze. Naprawdę wspaniale było tu z wami być, śmiać się, płakać... Jesteście naprawdę najwspanialszymi czytelnikami jakich miałam od początku pisania.
Dziękuję wam za wszystko, gdyby nie wy nie osiągnęła bym tego co do tej pory mam.
Dziękuję. Po prostu dziękuję.
Nie ma co już tego przeciągać. Nadal będę zaglądać na wattpad, ale niestety niczego z mojej twórczości już nie zobaczycie.
Naprawdę miło było was poznać i przeżywać z wami te przygody.
Żegnajcie kochani.
CZYTASZ
Córka Krwawej Mary (CKM #1)✔
Terror✔ - Zakończone *W Trakcie Poprawek* Zapewne wszyscy znacie Krwawą Mary. Tak samo jak resztę ekipy z Creepypasty. Jednak to nie oni są głównymi bohaterami tej opowieści. Jest nią Lili, Córka Krwawej Mary. Tak dobrze widzicie. Mary ma córkę jednak nie...