- Poznajcie mojego przyjaciela... Namjoona. - Przedstawił nam chłopaka stojącego przy aucie. - Namjoon to jest właśnie Jimin i jego przyjaciel Taehyung.
- Miło mi was poznać. - Uśmiechnął się. Jest alfą.
- Nam również. - uśmiechnął się Jimin.
- Jedziecie dziś z nami do klubu? - Zapytał się Namjoon.
- Jasne, że tak, tylko musimy się przebrać. - Powiedział Jimin.
- Pół godziny wam starczy? - Zapytał Hobi.
- Jasne. - Wsiedliśmy do samochodu i po niecałych 20 minutach byliśmy na miejscu. Wzięliśmy swoje rzeczy i przeszliśmy do domu obok.
- Witaj w moich skromnych progach. - Powiedział Jimin, gdy tylko otworzył drzwi.
- Pokażesz mi mój pokój?
- Jasne, pokoje są na górze. Tu na dole jest kuchnia salon i łazienka. - Weszliśmy na górę i Jimin otworzył po chwili jedne z drzwi. - Ten pokój jest twój, mój jest na końcu korytarza.
- Dziękuję. - Nim wszedłem do środka, usłyszałem słowa Jimina, że zaraz mi pomoże. Tak jak Jimin powiedział, po chwili pojawił się już przebrany w moim pokoju i zaczął przeglądać moją walizkę.
- O nałóż te spodnie. - Wyciągnął w moją stronę czarne spodnie.
- Nie wiem, czy to jest dobry pomysł.
- Bardzo dobry, są mega, uwidocznią ci tyłek.
- I tak z tobą nie wygram. - Westchnąłem i założyłem te nieszczęsne spodnie, a Jimin mi jeszcze wcisną czerwoną koszulę.
- Wyglądasz powalająco. - Powiedział Jimin i po chwili zaczął mi poprawiać makijaż. - Dobra możemy już iść. Jak coś mam przy sobie tabletki. - Pokazał na swoją nerkę, wyszliśmy z mieszkania i poszliśmy do domu Hobiego.
- Wyglądacie niesamowicie. Chyba będę musiał was dziś pilnować. - Uśmiechnął się Hobi. - Namjoon jedziemy już!
- Idę! - Odkrzyknął i po chwili pojawił się obok nas.
- Wow. I wystarczyło wam niecałe pół godziny, by stworzyć taki efekt? - Zdziwił się Namjoon.
- Dokładnie tak. - Uśmiechnął się Jimin.
- Jedźmy już. - Powiedział Namjoon. Wsiedliśmy do samochodu. - Starajcie się od nas nie oddalać.
- Nie martw się o nas. - Jimin odpowiedział dla Namjoona.
- Co prawda klub należy do naszych przyjaciół, ale... - Wypowiedź Namjoona przerwał Hoseok.
- Nie jest to bezpieczne miejsce. - Spojrzał się na nas, gdy stanęliśmy na światłach.
- Poznamy waszych przyjaciół? - Jimin zmienił temat.
- Jasne, jak tylko wejdziemy. - powiedział Namjoon, a Hoseok westchnął i pokręcił głową. Kilka minut później byliśmy na miejscu. Weszliśmy do środka bez kolejki i od razu weszliśmy na górę. Moim zdaniem klub wygląda niesamowicie.
- Coś czuje, że będziemy tu częstymi gośćmi. - Powiedziałem i spojrzałem na Jimina.
- Masz rację. - Uśmiechnął się do mnie.
- Już myślałem, że nie przyjdziecie. - Usłyszeliśmy zachrypnięty głos, jak tylko Namjoon otworzył drzwi.
- Toż mówiłem, że mój przyjaciel wraz ze swoim przyjacielem dziś przyjeżdża i mam ich odebrać.
- Zapomniałem. - Westchnął, nieznajomy.
- Jimin, Taehyung poznajcie...
CZYTASZ
Wolf
FantasyDwójka zaprzyjaźnionych omeg wybiera się na wakacje do Seulu. Miały być to spokojne wakacje...