- Jestem... Hongjoong, a to mój najlepszy przyjaciel San.
- Miło nam was poznać. Ja nazywam się Jimin, a to jest Taehyung.
- O czym chciałeś rozmawiać? - Zapytałem i od razu spojrzałem na Hongjoonga.
- Twój brat jutro ma przyjechać, dowiedziałem się, że mieszkacie na terytorium watahy Jeona. - Pokiwałem twierdząco głową. - Czy coś was z nimi łączy?
- Potrzebujemy szczerej odpowiedzi, wiemy, że oboje jesteście omegami, wasz brat również nas wtajemniczył co do waszej przeszłości. - Jak on mógł! Dostałem wiadomość od Jimina. Po co on do mnie pisze skoro siedzi naprzeciw mnie. Jimin napisał: Warto im powiedzieć o Yoongim i Jungkooku. Odpisałem mu: Upadłeś na głowę!?
- Nie ładnie z waszej strony pisać sms, gdy jesteśmy obok was.
- Masz racje San. - Odezwał się Jimin i popatrzył się na mnie wymownie. O nie.
- Jimin nawet się nie waż.
- Tae, warto, jest powiedzieć im, nie są oni z ich watahy.
- Twój przyjaciel dobrze mówi, więc o co chodzi?
- Yoongi i Jungkook są nam przeznaczeni.
- Jest gorzej, niż myślałem.
- Pomożecie nam w razie czego?
- Tak, czy jest coś jeszcze, co musimy wiedzieć. - Skoro Jimin już zaczął to, czemu by nie spytać ich o przysługę?
- Uda wam się załatwić nam tabletki?
- Co się stało z waszymi?
- Pewien alfa postanowił nam je zabrać.
- Niech zgadnę Jungkook?
- Zadzwonię do Yunho, on coś wymyśli. - Powiedział San i wstał od stołu.
- Kim on jest? - Zapytał Jimin.
- Naszym przyjacielem i tak jak wy jest omegą. - Jimin się uśmiechnął.
- Będziemy mogli go poznać? - Spojrzał się na Honga.
- Jasne, on również chce was poznać. - Wrócił San.
- Jutro spotkajmy się w tym samym miejscu około 12, twój brat powinien być już o tej godzinie.
- Hobi już 4 raz do mnie dzwoni. - Powiedział Jimin.
- Mieli do nas przyjechać.
- Zapomniałem. - Powiedział Jimin i dopił swoją kawę.
- Będziemy już iść. - Powiedziałem.
- Zapłaciłem już za wasze zamówienie.
- Nie musiałeś ile mamy ci oddać.
- Nic, widzimy się jutro. - Pożegnali się z nami, gdy tylko wyszliśmy z kawiarni, a my ruszyliśmy w stronę mieszkania. Hobi się nie poddawał i dale wydzwaniał.
- Odbiorę. - Westchnął i odebrał telefon, po czym ustawił na głośnomówiący.
- Gdzie w do cholery jesteście! - Odezwał się ...
CZYTASZ
Wolf
FantasyDwójka zaprzyjaźnionych omeg wybiera się na wakacje do Seulu. Miały być to spokojne wakacje...