Testy, kartkówki, zadania domowe, gdyż nauczyciele nagle stwierdzili, że chcą nadgonić tematem przed rozpoczęciem prób.Yue próbowała trzymać się z daleka od Hahna i od czasu randki spędzała czas z Sokką, Leilą, oraz resztą znajomych. Za to Ty Lee po powrocie Azuli i Mai witała się jedynie ukradkiem, jakby nie chciała, by przyjaciółki to zauważyły. Leila nie miała jej tego za złe. Nie zamierzała, oceniać tej relacji, choć to przykre.
Pierwsza próba do przedstawienia odbyła się w kolejny czwartek po południu. Niestety nie wszyscy się na niej pojawili. Włącznie z Zuko, oczywiście Suki, oraz koleżanek, które pojechały wraz z nią. Podczas tego spotkania omówiono scenariusz, przeczytano kwestie, na tyle na ile pozwoliła obecność.
— Dobra, dobra, ale czy dla efektu można dodać do tego trochę więcej, no nie wiem... ognia? — zapytała Azula von Brandt.
— Nie palimy dekoracji na próbach — uprzedziła Leila, po czym Azula rzuciła jej spojrzenie, które sprawiło, że dziewczyna przewróciła oczami i dodała — Jeśli spalisz coś na scenie, podczas przedstawienia i to nie zagrozi niczyjemu życiu, ani zdrowiu, oraz szybko to ugasisz, nie widzę problemu.
Chyba załatwiła sprawę, bo Azula wyglądała na w miarę usatysfakcjonowaną.
— Moglibyśmy zrobić cokolwiek, żeby to nie brzmiało tak na nudno — mruknęła niezwykle znudzonym tonem Mai.
Siedziała obok swoich dwóch przyjaciółek ze znużonym wyrazem twarzy.
Leila tylko westchnęła. Dlaczego nie mogli zrobić przedstawienia tylko z tymi którzy czuli względem tego jakąś smykałkę?
— Suki wróciła — oznajmił Aang, gdy Leila wyszła ze szkolnej toalety. Wyrzuciła papier do pobliskiego kosza na śmieci, orientując się, że była trybie zagapienia, by o tym pamiętać.
— Poważnie?
— A no widziałem ją chwilę temu — oznajmił chłopak. I rzeczywiście. Aang się nie pomylił. Suki oraz jej koleżanki wróciły.
— I jak było na twoim wyjeździe?
— Świetnie, nawet lepiej, niż mogłabym się spodziewać, a co tam u was? — odpowiedziała uradowana. — I naprawdę bardzo chciałabym pomówić z Sokką...
Leila zagryzła z nerwów dolną wargę. No to klops, Sokka akurat stał na drugim końcu korytarza, trzymając Yue za dłoń. Leila była nieco zdziwiona, że to zaszło tak daleko, ale na pewno nie bardziej, niż Suki.
— Wiesz, on...
— Nie w porządku — odparła, uśmiechając się. — Rozumiem. To ktoś nowy?
— Moja kuzynka. Jest na wymianie. Oni... Znali się od dziecka — oznajmiła Leila.
— Czyli to tego rodzaju historia... — wymamrotała Suki. — Słuchaj, zgadamy się później, ja muszę jeszcze się rozpakować.
Leila westchnęła i spojrzała w sufit, przeklinając Sokkę i jego życie miłosne.
W pokoju Leila, Jin i Katara próbowały odwieść Sokkę przed napadnięciem na Hahna. Sokka rwał się do tego, aby obić mu twarzy, oraz pokazać gdzie raki zimują.
Z tego, co dowiedział się od Yue to prawdopodobnie była zemsta za zdystansowanie się dziewczyny.
Jasnowłosa postawiła między sobą a Hahnem zdecydowane granice, ale chłopak zdecydowanie nie potrafił tego zaakceptować.
— Sokka, ale to nic nie da, a kiedy nauczyciele się dowiedzą, to ty oberwiesz — przypomniała Katara.
— Dosłownie — przyznała Jin.
![](https://img.wattpad.com/cover/304129186-288-k837992.jpg)
CZYTASZ
catharsis. HOW SOULS CATCH ON FIRE || avatar the last airbender AU ||
Fanfiction" I'm looking for your eyesight. " Leila jest spokojną, ale także upartą i pewną siebie, nastolatką, chcącą spełnić swoje marzenia. Zuko to temperamentny syn bogatej rodziny, niepotrafiący pogodzić się z własnymi demonami. Obydwoje uczą się w szkol...