Pięć minut jeszcze nie minęło.— Co na to twój stryj? — dopytywała Leila.
— Miał jakieś wątpliwości... — powiedział Zuko i kontynuował — A jeśli chodzi o Mai i ten bal, to ojciec chciał żebym zrobił sobie z nią zdjęcia i spędził czas, bo jest córką jego przyjaciela. Bardzo mu zależy na utrzymaniu z jej rodziną dobrych relacji.
— Gdybyś mi o tym po prostu napisał, nie musielibyśmy prowadzić tej rozmowy — zauważyła Leila. — Zamiast tego spędziłam czas na szukaniu powodu dlaczego milczysz.
— Przepraszam. Nie sądziłem, że tak to się skomplikuje. Ojciec dawał mi robotę w firmie, co chwilę czegoś chciał...
— W porządku — wtrąciła Leila.
Wtem drzwi otworzyły się wpuszczając do środka światło zapalonej lampy. W końcu była już noc, więc na dworze nastała ciemność.
— Koniec! — klasnęła w dłonie Azula.
Zuko pomógł Leili wyjść z szafy podając jej dłoń. Dziewczyna niezdarnie się stamtąd wydostała, gdyż zaplątała nogi w ubranie.
Cóż, w końcu to szafa.
— Wracamy do kołeczka kochani! — wolała Azula. — Nawet dla brata nie mogę zwiększyć czasu, wszystko musi być sprawiedliwe.
Kolejną wylosowaną parą okazali się Sokka i Suki, która zaśmiała się w niezręczny sposób.
— I jak było? — szepnęła Jin, a Katara również się zbliżyła. W tym czasie Suki i Sokka udali się do szafy.
— Rozmawialiśmy — odparła półgębkiem Leila. — Chyba jest już dobrze.
— Tak?
— No najpewniej jest lepiej — powiedziała Leila. — Rozumiem dlaczego. I takie tam.
— My też chcemy posłuchać — wtrąciła się Azula. Podała im po puszce piwa.
— Wniosłaś tu alkohol? — zapytała Katara.
— Ależ oczywiście — odpowiedziała dziewczyna. — Bez tego, co to by była za zabawa? Rozrusza was i nas.
— Całkiem zwyczajna, tak sądzę — mruknęła Katara, sceptycznie spoglądając na alkohol.
— Jedno nie zaszkodzi — stwierdziła Leila.
Byleby tylko nikt ich nie przyłapał.
Trudno stwierdzić, czy Joo Dee wyciągnęłaby jakiekolwiek konsekwencje względem nich. Cóż, ludziom bez stypendium na pewno by się upiekło, a z tym z nie wiadomo.
Sokka przesunął się, aby nie sprawiać, że siedzenie z nim w tak ciasnym miejscu było dla Suki niekomfortowe. Ich relację nie wyglądały już tak, jak przed wyjazdem.
Nie za często ze sobą po tym rozmawiali, ponieważ Sokka umawiał się z Yue. To nie tak, że kompletnie wymazał z pamięci Suki, ale rozłąka wpłynęła na ich oddalenie się od siebie. Nadal ją lubił i chciał przynajmniej utrzymywać przyjazne relacje z dziewczyną.
![](https://img.wattpad.com/cover/304129186-288-k837992.jpg)
CZYTASZ
catharsis. HOW SOULS CATCH ON FIRE || avatar the last airbender AU ||
Fanfic" I'm looking for your eyesight. " Leila jest spokojną, ale także upartą i pewną siebie, nastolatką, chcącą spełnić swoje marzenia. Zuko to temperamentny syn bogatej rodziny, niepotrafiący pogodzić się z własnymi demonami. Obydwoje uczą się w szkol...